Przyczółek poezji nieznanej - Kasia Chrzan - Topielcy
/
Topielcy
Nie wierzę, że można nie wracać
z Szeolu, co bagnem się zmącił,
w krwiobiegu zamieszał plugawie,
z aorty w sumienie się dostał.
Nie wierzę w ruin zwycięstwo.
Dopóki więc pulsują skronie
nad breją Duch wznosi aksjomat,
Topielców chwytając Miłością.
Źródło: prawy.pl