Londyn chciał ocenzurować raport Senatu USA

0
0
0
/

Brytyjski rząd wywierał naciski na urzędników państwowych Stanów Zjednoczonych, aby ci zataili rolę Wielkiej Brytanii w raporcie Senatu USA dotyczącym tortur przeprowadzanych przez CIA. Z częstotliwości spotkań obydwu stron można wnioskować, że Brytyjczycy wpadli w panikę.

 

Zgodnie z ujawnionymi w ramach brytyjskiego Aktu o Wolności Informacji danymi, brytyjski ambasador w Waszyngtonie Peter Westmacott zorganizował przynajmniej 21 oddzielnych spotkań z członkami Komisji ds Wywiadu Senatu USA, w czasie których podkreślał, że Wielka Brytania może chcieć złagodzenia dokumentu.

 

Westmacott spotkał się z najbardziej wpływowymi senatorami z ramienia Demokratów i Republikanów. Na szczególną uwagę zasługują jednak dwa oddzielne spotkania z senator Diane Feinstein, do których doszło wkrótce wkrótce po tym, jak rząd USA podjął decyzję o opublikowaniu dokumentu, mającego być raportem dotyczącym tortur, przesłuchań i wydawania osób przez CIA.

 

Z wielu przecieków dotyczących dokumentu zawierającego ustalenia senackiej komisji wynika, że naświetla on również rolę Brytyjczyków, którzy współpracowali z CIA przy programie, w szczególności zaś użyczając swojego terytorium i uczestnicząc w transferach więźniów.

 

Były szef brytyjskiej dyplomacji William Hague wcześniej przyznał, że strona brytyjska prowadziła z Amerykanami rozmowy w kwestii zawartości wspomnianego raportu. Przedstawiciele USA wspominali zaś otwarcie o próbach "cenzurowania raportu Senatu dotyczącego tortur przeprowadzanych na więźniach przez CIA". Dla rządu Wielkiej Brytanii sprawa ta była "pętlą na szyi". Politycy obawiali się, iż "jest wielce prawdopodobne, że dokument będzie zawierał treści mocno ich kompromitujące".

 

Anna Wiejak

 

Źródło: PressTV


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną