Niech w tych trudnych dniach Jezus znajdzie u nas wsparcie i miłość

0
0
0
/

Medytacje ewangeliczne z dnia 29 marca 2018, Łk 4, 16-21). Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście». "Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście" - czy ja naprawdę w to wierzę? Czy pójdę dzisiaj do Wieczernika przepełniony głęboką wiarą w zbawienie, czy też może pójdę, bo tak nakazuje tradycja? Jakie będzie dzisiejsze spotkanie z Jezusem? Czy jestem na nie przygotowany? Przed każdymi świętami porządnie sprzątamy domy, również dlatego, że spodziewamy się gości. A czy uporządkowaliśmy domy naszych serc, do których przecież przyjdzie najważniejszy Gość? Dzisiaj będziemy towarzyszyli Jezusowi w ostatniej wieczerzy, w ostatnich chwilach przed męką. Niech znajdzie w nas wsparcie i miłość. Towarzyszmy My naprawdę, ze szczerym oddaniem, łączmy swoje serca z Jego cierpiącym sercem - On oddał za nas życie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną