,,Afgańska Mona Lisa"

0
0
0
/

Istnieją zdjęcia, które urosły do rangi symboli - choćby Albert Einstein pokazujący język  uchodzi za jedno z najbardziej znanych na świecie. Czasami jedno zdjęcie  pozbawione elementu prowokacji kryje znacznie  ciekawszą historię. Tak było w przypadku słynnego zdjęcia ,,Tajemniczej Afganki". Jedno zdjęcie to cała opowieść. Wszystko zaczęło się w 1984 roku. Fotograf i dziennikarz, Steve Curry przebywał w pakistańskim obozie dla uchodźców. W pewnym momencie ujrzał intrygującą dziewczynę, zrobił jej zdjęcie. Aparat uwiecznił moment, w którym zaskoczona i przestraszona dziewczyna patrzy w obiektyw aparatu. Chwilę później uciekła. Nieznajoma otrzymała miano ,,Afghan girl" (afgańska dziewczyna). Jej zdjęcie znalazło się na okładce magazynu National Geographic w czerwcu 1985 roku. Stało się nie tylko najbardziej znanym zdjęciem Curry'ego (który przyznał, że sam był zaskoczony tym, jaką popularność zdobyła jego fotografia), ale też zyskało miano symbolu tragedii Afganistanu i jego mieszkańców. Z czasem rozpoczęły się poszukiwania tej, której wielkie, zielone oczy poruszyły wyobraźnię niezliczonych miłośników fotografii artystycznej. Ekipa National Geographic udała się tam, gdzie zrobiono owe zdjęcie. W 2002 roku ogłoszono, że odnaleziono tajemniczą Afgankę. Okazało się, że kobieta nazywała się Sharbat Gula i była Pasztunką, czyli przedstawicielką jednego z plemion afgańskich.Odnaleziona po 17 latach kobieta, mimo zaledwie około 30 lat wyglądała na znacznie więcej. Wyszła za mąż, urodziła czwórkę dzieci (niestety, jedno zmarło wkrótce po narodzinach). Gdy zobaczyła swoją fotografię i człowieka, który ją zrobił nie okazała emocji. Ze względu na muzułmańskie obyczaje nie wolno jej było się uśmiechać do innego niż mąż mężczyzny. Przyjęła do wiadomości, że jej zdjęcie stało się symbolem i inspiracją dla innych, niemniej bez większego entuzjazmu w "stylu europejskim". W 2016 roku około 45 letnia kobieta (sama nie jest pewna daty swoich urodzin) stanęła przed groźbą więzienia - używała sfałszowanego dowodu osobistego. Jednak już pod koniec 2017 roku otrzymała nowy, duży dom dla siebie i dzieci. Dom jest pod ochroną, Gula boi się fundamentalistów, którzy twierdzą, że kobieta nie ma prawa pokazywać się w mediach. Czy ,,Afgańska Mona Lisa" zazna spokoju po latach biedy i smutku?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną