Jeżeli ktokolwiek ma złudzenia, że zainaugurowana dzisiaj przez Małgorzatę Fuszarę akcja "16 dni przeciwdziałania przemocy wobec kobiet" ma na celu jedynie pomoc udręczonym ofiarom przemocy domowej, to już sama lektura harmonogramu spotkań w ramach wspomnianego cyklu pokazuje wyraźnie, iż chodzi głównie o promocję lewactwa oraz uderzenie w rodzinę.

Już sam fakt, iż organizujący w Polsce tę ogólnoświatową akcję "16 dni przeciwdziałania przemocy wobec kobiet ze względu na płeć" zrezygnowali w nazwie polskiej z tego ostatniego członu, wyraźnie pokazuje, jak bardzo pragnęli się maskować i dotrzeć ze swoim przesłaniem niezauważonymi do jak największej grupy osób. Nie mieli przy tym żadnych skrupułów, aby dokonać tego niejako na plecach pań znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej ze względu na dotykającą je przemoc.

25 listopada przypada Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet, który dla lewicowych środowisk w całej Europie stanowi czas intensywnego promowania ideologii, będącymi dla kobiet nie mniej krzywdzące niż razy zadane ręką konkubenta.

To okazja do uaktywnienia się takich organizacji jak Feminoteka, czy Fundacja Autonomia. Przygotowały one szereg spotkań poświęconych zagadnieniom przemocy i dyskryminacji ze względu na płeć, orientację seksualną czy pochodzenie etniczne. Otóż zdaniem tych organizacji jedną z głównych przyczyn przemocy są uprzedzenia, obyczaje i stereotypy. Jednocześnie uderza - wraz z pozostałymi organizacjami biorącymi udział w "16 dniach..." - w rodzinę, upatrując w niej źródło przemocy.

Zatem zamiast o "przemocy domowej", która zdecydowanie częściej występuje w związkach wolnych, niż w sakramentalnych małżeństwach, mówi się o "przemocy w rodzinie", dyskredytując tą ostatnią na wszelkie możliwe sposoby.

W inauguracji wzięli udział ministrowie: zdrowia, sprawiedliwości oraz pracy i polityki społecznej. Wystąpili oni na konferencji z białymi wstążkami, które są znakiem akcji. Ta ostatnia potrwa do 10 grudnia, kiedy to przypada Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.