Finansowe problemy Nowoczesnej

0
0
0
/

Nowoczesna, to jak sama nazwa wskazuje, partia z ambicją do bycia w awangardzie postępu, którą tworzyli "wybitni" ekonomiści jak Ryszard Petru. Przedstawiciele tej partii głoszą, że gdyby doszli do władzy, właściwie wydatkowaliby pieniądze podatników. Problem w tym, że nie potrafią nawet zarządzać funduszami własnej partii. Popadli w długi, które są skutkiem odebrania im subwencji budżetowej. Dofinansowanie utracili natomiast dlatego, że ich skarbnik nie potrafił właściwie dokonać przelewu (sic!). Stąd nie mogli właściwie rozliczyć pieniędzy podatników i musieli je oddać. Pomimo apeli do sympatyków nie udało im się uzbierać potrzebnej sumy pieniędzy. Zaczęli więc ściągać pieniądze od własnych członków. Teraz przed najbliższymi wyborami każdy kto chce znaleźć się na ich liście jest zobowiązany do wpłacenia odpowiedniej kwoty od 100 do 3000 zł w zależności od miejsca i regionu. Już po dostaniu się do sejmiku powinien też oddawać 5% diety dla partii. Katarzyna Lubnauer twierdzi, że w praktyce tej nie ma nic złego. Rzecz w tym, że trudno pozbyć się wrażenia, że cała ta partia to grupa nieudolnych karierowiczów, którzy chętnie wpłacą pieniądze na biznes, który nazywa się "polityką".  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną