Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski udostępnił na YouTube film, w którym wyraża swoją opinię o Marszu Równości. Polityk nazwał związki tworzone przez osoby tej samej płci "zboczeniami", "dewiacjami" i "wynaturzeniami". Za te słowa został upomniany przez Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich.
– W Lublinie, 13 października ma się odbyć Marsz Równości. Sugerowałoby to, że mamy jakąś nierówność i trzeba to naprawić. Jaką mamy nierówność? Małżeństw heteroseksualnych z homoseksualnymi? Przecież Konstytucja stanowi, że pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej jest tylko małżeństwo heteroseksualne czyli kobiety i mężczyzny, a nie kobiety i kobiety czy mężczyzny i mężczyzny. Promowanie czegoś innego byłoby elementem antykonstytucyjnym. A przecież krzyczą "Konstytucja!"
– zwracał uwagę wojewoda Czarnek.
– Obnoszenie się ze swoją seksualnością na ulicy jest po prostu obrzydliwe
– podkreślił.
– Promujmy zdrowe życie również w sferze seksualnej i psychicznej. Życie zdrowe, oparte na fundamencie rodziny, małżeństwie kobiety i mężczyzny
– powiedział Czarnek.
– Jako Rzecznik Praw Obywatelskich – organ stojący na straży przestrzegania zasady równego traktowania, a także wszelkich praw człowieka, które swe źródło mają w godności ludzkiej – nie mogłem pozostać obojętny wobec przytoczonych, publicznie prezentowanych twierdzeń przez Pana Wojewodę, osobę pełniącą wysoką funkcję publiczną (...) Im częściej słyszymy agresję słowną, tym mniej zwracamy na nią uwagę i chętniej jej używamy. Dlatego też publiczne przyzwolenie na używanie języka pogardy jest wyjątkowo niebezpieczne
– upomina wojewodę Adam Bodnar.