Władisław Surkow, uważany na Kremlu za szarą eminencję, stracił stanowisko pierwszego wiceszefa administracji prezydenta. Zdymisjonowany, został przeniesiony na stanowisko wicepremiera ds. modernizacji i innowacji, co jest ewidentną degradacją.

Surkow oznajmił, że w ogóle nie będzie się angażował w kwestie polityczne. - Od dłuższego czasu prosiłem szefostwo, aby dało mi szansę rozpocząć z nowym rokiem nowe życie – powiedział dziennikarzom. - Zostałem wysłuchany i jestem za to niezmiernie wdzięczny – dodał.

Prezydent Dmitrij Miedwiediew poinformował go osobiście o swojej decyzji we wtorek, podkreślając, iż Suskow ma znaczące doświadczenie na polu innowacji i modernizacji jako członek Prezydenckiej Komisji ds. Modernizacji.

Sam zainteresowany w wywiadzie dla agencji Interfax nawiązał do czasu, kiedy jako doradca prezydenta Borysa Jelcyna pomagał w pokojowym transferze władzy i w ustabilizowaniu sytuacji w Rosji. - To była dobra robota – stwierdził.
 
Surkow rozwinął swoją karierę w tym samym czasie, w którym państwo rosyjskie ewoluowało do obecnej formy. Zaczynał jako biznesmen, pracując w dziale reklamy holdingu Menatep, wówczas należącego do Michaiła Chodorkowskiego. Odnosił w tej dziedzinie sukcesy, za co w połowie lat 90. został przewodniczącym Rosyjskiego Stowarzyszenia Reklamodawców.
 
Następnie został przeniesiony na stanowiska kierownicze w Banku Menatep oraz Holdingu Rosprom. Około 1997 roku drogi Surkowa i Chodorkowskiego rozeszły się, a Surkow został mianowany szefem departamentu ds. PR w publicznej telewizji rosyjskiej.

Rozpoczął swoją polityczną karierę w 1999 roku, dołączając do prezydenckiej administracji, w której awansował od asystenta szefa aż do pierwszego zastępcy oraz doradcy prezydenta Rosji.

Rosyjscy analitycy polityczni są zdania, iż to właśnie Surkow był autorem koncepcji „suwerennej demokracji”, głównego politycznego paradygmatu Władimira Putina i władz na Kremlu. Uważają ponadto, że to spod jego ręki wyszła obecna partia władzy Jedna Rosja i sprawna putinowska młodzieżówka Nasi.
 
Trudno jednoznacznie stwierdzić, co skłoniło Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa do odsunięcia doradcy. Być może powodem tej decyzji były trwające w Rosji protesty przeciwko obecnej władzy i fałszowaniu wyników wyborczych.

Anna Wiejak
Źródło: RT
fot. sxc.hu