Europejski Trybunał Praw Człowieka przytłaczającą większością głosów zmienił decyzję sprzed półtora roku, kiedy to w pierwszej instancji sędziowie przyznali rację obywatelce Finlandii mieszkającej we Włoszech, nie zgadzającej się z obecnością krzyża w salach lekcyjnych swoich dzieci.

 Sędziowie Wielkiej Izby Trybunału Praw Człowieka stosunkiem głosów 15:2 postanowili, że obecność krzyża nie łamie prawa rodziców do wychowania dzieci według własnego światopoglądu oraz prawa uczniów do wolności religijnej i posiadania swoich przekonań.
 
Zdaniem sędziów, krucyfiks na ścianie sal w placówkach oświatowych jest symbolem biernym, nie narzucającym niczego młodzieży i absolutnie nie można jego obecności zakwalifikować jako państwowej indoktrynacji.
 
Członkowie Wielkiej Izby zwracają uwagę na fakt, że w szkołach mogą być obecne również symbole innych religii, a w niektórych europejskich miejscowościach już obowiązują zasady, które zarządzają dzień wolny od nauki m.in. z okazji początku i zakończenia ramadanu.

- To ważne i historyczne orzeczenie- powiedział rzecznik Stolicy Apostolskiej Federico Lombardi, który jednocześnie podkreśla, że Watykan z zadowoleniem przyjął wyrok Trybunału.
 
W podobnym tonie wypowiada się szef włoskiej dyplomacji, Federico Lombardi. Jego zdaniem głos sędziów jest odzwierciedleniem panujących w Europie nastrojów.
 
To właśnie przeciwko Włochom wytoczyła sprawę Soile Lautsi. Zaskarżyła fakt obecności w szkołach krzyży, które jej zdaniem uderzały w wolność jej dzieci. Sprawa toczyła się od 2002 roku.
 
Po wyczerpaniu drogi sądowej we Włoszech Soile Lautsi zwróciła się do Trybunału w Strasburgu, który przychylił się do jej wniosku, co wywołało poruszenie w całej Europie.
 
Rząd Włoch odwołał się jednak od tej decyzji, a ostateczne rozstrzygnięcie Trybunału przyznaje rację wcześniejszym wyrokom, wydawanym przez kolejne instancje sądów na Półwyspie Apenińskim.

Opracował: Kuba Klimkowicz na podstawie: www.catholicnewsagency.com . Fot. diecezja.kalisz.pl