Zwracając się do posła Pawła Kukiza, poseł prof. Krystyna Pawłowicz zauważyła, że Sejmowa Komisja Etyki to narzędzie linczu posłów, ich cenzorowania i oczerniania, nie zaś stojące na straży etyki, i jako takie powinna zostać zlikwidowana.

„Pan Poseł Paweł Kukiz będzie mógł wkrótce na własnej skórze przekonać się o cenzorskim,politycznym,ograniczającym wolność słowa - także poza Sejmem - charakterze Sejmowej Komisji Etyki” napisała prof. Pawłowicz na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych, tłumacząc, iż „często z politycznych tylko powodów przyprawia ona "gęby" swym politycznym przeciwnikom, karząc ich za naruszanie swej własnej, specyficznej, politycznej "etyki" partyjnej”.

„NIE MA ŻADNEJ WSPÓLNEJ POLITYCZNEJ ETYKI w Sejmie” stwierdziła, zaznaczając, iż "gęby" przyprawiane przez Komisję Etyki, często fałszywie,bez zachowania jakichkolwiek reguł najbardziej prymitywnej procedury, bez uzasadnienia "wyroku", powielają i utrwalają potem z radosną nienawiścią lewackie media, kreując, nakręcając i kłamliwie "uzupełniając" dalej tę "gębę" swej "ofiary".

„Znam te praktyki "sejmowo-etyczno-medialne" z własnego doświadczenia w ubiegłej kadencji” wyznała poseł PiS, dodając, iż „sejmowa Komisja Etyki, wzór zakłamania powinna być ZLIKWIDOWANA”.

W ocenie poseł Pawłowicz wystarczy Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich badająca naruszenia przez posła prawa, tj. ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. „Wszystkie inne pomysły to narzędzia zwykłej zemsty politycznej na posłach przez większość w Komisji” oceniła, zaznaczając, iż od takich "etycznych" sejmowych oczerniających linczów nie ma nawet możliwości odwołania się przez posła do sądu

„Coś mi się zdaje,że do Pana Posła Pawła Kukiza - po rozpatrzeniu idiotycznej skargi jakiegoś nieinteligentnego osobnika - zostanie przylepiona etykieta <antysemity>” konkludowała.

JN

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.