Odlot "WO": Zwierzęta nie przemówią ludzkim głosem dopóki nie przełamiemy bariery międzygatunkowej

Na łamach "Wysokich Obcasów" pojawił się kolejny kuriozalny artykuł, dotyczący Świąt Bożego Narodzenia. Tym razem zabłysnęła Irena Cieślińska, przekonując że w Wigilię zwierzęta nie przemówią ludzkim głosem – wbrew historii opowiadanej dzieciom przez starsze pokolenie – dopóki "nie przełamiemy bariery międzygatunkowej".
"Czekając na zimowe przesilenie, zabijamy swoje pierwotne lęki wybuchami petard, kolorowymi światłami, jedzeniem, kupowaniem niepotrzebnych rzeczy i pakowaniem ich w szeleszczący celofan"
– twierdzi Cieślińska, dając przedsmak tego, na co za chwilę narażony jest czytelnik.
"Starsi powtórzą dzieciom historię o tym, że w najdłuższą noc roku zwierzęta przemówią ludzkim głosem. Nie przemówią. Nie przemówią do nas tak długo, jak długo nie będziemy zdolni, by je dostrzec i zrozumieć, przełamać barierę międzygatunkową. Jak długo będziemy wierzyć, że jesteśmy jedynymi zdolnymi do cierpienia, miłości, tęsknoty"
– grzmi autorka tekstu.
Ciekawe, jak jej zdaniem wygląda "przełamywanie bariery międzygatunkowej" i czy ten proces ma już za sobą.
Źródło: wPolityce.pl