Błaszkowski recenzuje „Cywińska dla Niepodległej” Marty Cywińskiej

0
0
0
/ fot. własne

Pragnę zakończyć ten rok AD 2018, nazwany oficjalnie Rokiem Niepodległości, recenzją książki Pani dr Marta Cywińska „Cywińska dla Niepodległej”. Idealnie pasuje do sylwestrowej refleksji. Co za nami, co przed nami?

Wielkie podziękowanie dla Wydawnictwa Bollinarii Publishing House za usystematyzowanie publicystyki pani Doktor, którą zamieścił miesięcznik POLSKA NIEPODLEGŁA. I to właśnie on wraz z Gazetą WARSZAWSKA i Zakazaną HISTORIĄ objął patronat nad książką.

Ten podział ujawnia wielkie intelektualne zainteresowania Marty Cywińskiej. Pozwolę sobie je zacytować: wychowanie, aborcja, edukacja narodowa, społeczeństwo, polityka, kobiety i mężczyźni, dwudziestolecie międzywojenne, historia-sztuka-kultura i ostatnie varia.

We wszystkich tych tematach autorka ma zdecydowane poglądy oparte na konserwatywnych i narodowych zasadach. W wielu miejscach jej kobieca intuicja i wielki zmysł obserwacji pomaga ocenić zjawiska zachodzące w społeczeństwie. I tu raczej pochylamy się nad pesymizmem oceny, które każdy myślący podziela. Upadek, upadek, upadek. Upadek kultury, cywilizacji, kobiecości, męskości, więzów między ludzkich, narodowej wspólnoty. Upadek uczuć i przyjaźni.

Taki jest bilans 100 lat Niepodległości. Częściowo winne są zjawiska obiektywne zachodzące w świecie, ale często wina tkwi w nas samym, w naszym postępowaniu, które składają się na postawy - nazwijmy je – ogólnopolskie. Można doszukać się głębszego znaczenia całego sensu ODRODZENIA państwa polskiego AD 1918. Czy wysiłek Ojców Niepodległości miał sens? I tu Cywińska daje, odpowiedz pełną nadziei, którą jakże symbolicznie pokazuje okładka książki. Mała dziewczynka trzyma w ręku piękną przerastającą ją lilię. Piękny kwiat to wierność zasadom, którą jest właśnie… Polska. Polska to nie tylko miejsce zwartego przebywania pewnego etnosu, który zdefiniował się jako naród polski, ale miejsce WARTOŚCI, które On reprezentuje, jakie On niesie przez wieki. Piękny kwiat wśród totalitaryzmów, brzydoty, bezbożnych ideologii wrogich prawdziwej Katolickiej Wiary.

I z tą myślą zostańmy. Bądźmy wierni zasadom i trzymajmy nasze lilie w rękach. Świat nie widzi, ale Bóg widzi.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2019!

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną