Antypolska działalność Żydów w okresie I wojny światowej i II RP

0
0
0
Spotwarzona przeszłość, okładka książki
Spotwarzona przeszłość, okładka książki / wydawnictwowektory.pl

Współczesna antypolska kampania nienawiści może dziwić tylko tych, którzy nie znają historii stosunku Żydów do Polski w XX wieku, historii antypolskiej nagonki Żydów w okresie przed, w trakcie i po I wojnie światowej. Znajomość historii uświadamia, że społeczność żydowska od wielu dekad prowadzi konsekwentną antypolską politykę.

Już w czasie I wojny światowej Żydzi domagali się od państw biorących udział w wojnie stworzenia państwa żydowskiego w Palestynie (ignorując, że miała ona swoich mieszkańców) i żydowskich autonomii Judeopoloni na ziemiach polskich (ignorując mieszkających na ziemiach polskich Polaków). Środowiska żydowskie były zdecydowanie przeciwne powstaniu niepodległej Polski. Od Niemców Żydzi domagali się stworzenia państwa w Europie Środkowej zarządzanego (w interesie niemieckim) przez Żydów i zamieszkałego przez „6 mln Żydów, 8 mln Niemców, 8 mln Polaków, 6 mln Ukraińców, 4 miliony Białorusinów, 3,5 mln Litwinów i Łotyszy". Stolica tego państwa miała być w Lublinie, królem miał być Niemiec, niemieckie miało być dowództwo armii i język urzędowy".

 

Czas I wojny światowej był dla Żydów czasem prosperity, na współpracy z Niemcami Żydzi zarobili podczas wojny ogromne fortuny, równocześnie I wojna światowa spustoszyła polskie ziemie. Po niej na paryskiej konferencji pokojowej Żydzi domagali się utworzenia państwa żydowskiego w Palestynie i autonomii politycznej na ziemiach polskich. W ramach tej autonomii na ziemiach polskich mieli mieć swoje zgromadzenie narodowe, ministra do spraw żydowskich, niezależne żydowskie szkolnictwo i niezależne żydowskie instytucje publiczne.

 

Po pierwszej wojnie światowej, w 1919 Wielka Brytania i USA narzuciły Polsce traktat mniejszościowy, który został tak sformułowany, by Żydzi mogli eskalować swoje żądania. Na podstawie tego traktatu Żydzi domagali się kasy polskich podatników na swoje szkolnictwo, choć żydowskie dzieci miały bezpłatny dostęp do szkół publicznych w II RP.

 

Na polecenie Józefa Piłsudskiego do II RP wpuszczono 600.000 żydowskich imigrantów z sowieckiej Rosji i dano im polskie obywatelstwa, pomimo że byli oni całkowicie wrogo nastawieni do polskiej tożsamości.

 

Na arenie międzynarodowej globalna diaspora żydowska twierdziła, że błędem było przywrócenie do istnienia w 1918 roku niepodległego państwa polskiego – zdaniem Żydów Polacy nie zasługiwali by mieć swój własny kraj. Zdaniem Żydów Polacy nie zasługiwali na niepodległość, bo byli tępymi analfabetami niezdolnymi do odpowiedzialności politycznej.

 

W swej globalnej nagonce na Polskę i Polaków Żydzi ordynarnie kłamali, że w niepodległej Polsce zabroniono im pracy w rolnictwie, odebrano własność na wsiach i wygnano do miast, nie pozwolono korzystać ze szkolnictwa publicznego. Według żydowskiej antypolskiej kampanii nienawiści Polacy mieli dokonywać pogromów, okradać i mordować Żydów, gwałcić Żydówki. Żydzi twierdzili, że pogromy dokonywane były przez Wojsko Polskie, i, że wkroczenie sowieckiej Armii Czerwonej w 1920 uratowało Żydów przed polskimi siepaczami.

 

W rzeczywistości opisywane na zachodzie przez żydowską prasę rzekome pogromy w Polsce nie miały miejsca. Niestety zachód bezkrytycznie wierzył w antypolskie kłamstwa Żydów. Polacy, licząc na uczciwość zachodu, zaprosili do Polski zachodnie komisje. Na czele tych komisji stali Żydzi, którzy olali fakty, i przemienili te komisje w tuby propagandowe antypolskiej żydowskiej kampanii nienawiści.

 

Wbrew głoszonym od dekad kłamstwom, Żydzi w II RP nie byli prześladowani. Kwitło życie żydowskie. Nie licząc żydowskiej prasy po polsku, było 25 dzienników w jidysz, 80 tygodników, 45 miesięczników i 49 kwartalników. W 1275 szkołach żydowskich kształciło się jednorazowo 180.000 dzieci, w publicznych szkołach kształciło się 455.243 żydowskich dzieci. Dziś żydowscy historycy drastycznie zaniżają liczbę studiujących Żydów, którzy byli nieproporcjonalnie liczni wśród studentów, czym zamykali Polakom, Ukraińcom czy Białorusinom mieszkającym w II RP szanse na zdobycie wyższego wykształcenia i lepszej pracy.

 

Wśród Żydów w II RP dominowali syjoniści i zwolennicy Bundu. Bund, czyli Generalny Żydowski Związek Zawodowy Rosji, Polski i Litwy powstał w 1897 roku. Jego celem była działalność w interesie żydowskiego proletariatu, autonomia polityczna Żydów w krajach przez nich zamieszkiwanych (bundowcy chcieli żyć w diasporze, a nie migrować do Palestyny), wzmacnianie solidarności narodowej, uczynienie z jidysz języka oficjalnego. Bund w 1937 roku w Polsce liczył 100.000 członków, miał swoje młodzieżówki i szkolnictwo.

 

Szkolnictwo Bundu kształciło „kadry gotowe do przyszłej walki o [...] ustanowienie prawdziwej socjalistycznej republiki polskiej". Bundowi było trudno współpracować nawet z polskimi socjalistami ze względu na „różnice kulturowe" - współpraca socjalistów polskich z bundowcami polegała na tym, że polscy socjaliści wspierali interesy żydowskie.

 

Żydzi w II RP cieszyli się dobrą pozycją. Większość 3,5 miliona z nich czerpała dochody z handlu (42%) i rzemiosła (35%), pracy lżejszej i bardziej dochodowej niż rolnictwo czy praca robotnika. Polacy tworzące własne sklepy i warsztaty, oferujący polskim rolnikom wyższe ceny skupu, a polskim konsumentom niższe ceny, wywoływali wściekłość Żydów.

 

Żydzi od wieków nie żyli wraz z Polakami, ale obok nich, w całkowitej separacji. Żydzi nie byli zainteresowani polską walką o niepodległość. W II RP Żydzi byli albo zrusyfikowani, albo zgermanizowani. Odmiennie niż w Polsce oraz wobec Polski i Polaków, Żydzi zachowywali się na zachodzie, gdzie czuli się związani z państwem, uważali się za Anglików czy Francuzów. W Polsce nie uważali się za Polaków, ale za Żydów. W Polsce zasymilowanych Żydów było znacznie mniej.

 

W II RP żydzi systematycznie tracili swoją uprzywilejowaną pozycję. Działo się tak, bo Polska systematycznie się modernizowała i kapitalizm zastępował stosunki feudalne, w ramach których Żydzi byli uprzywilejowani kosztem Polaków.

 

Organizacje syjonistyczne zajmowały się nielegalnym transferem środków z Polski do Palestyny, co pozwalało na pranie brudnych pieniędzy pochodzących z żydowskiej działalności kryminalnej. Władze sanacyjne nie utrudniały Żydom nielegalnego wywozu pieniędzy z naszego kraju.

 

Społeczność żydowska w II RP w większości żyła w skrajnej nędzy (było to spowodowane wpływem ortodoksyjnego judaizmu, który prowadził masy żydowskie do nędzy i ciemnoty, odmiennie od katolicyzmu, który masom polskim pomagał w rozwoju, awansie, budowaniu bezpieczeństwa finansowego) – 33% społeczności żydowskiej w II RP w wyniku wpływu judaizmu żyło tylko dzięki pomocy socjalnej, a 75% Żydów żyło w nędzy. Dziś Żydzi kłamią na temat rzekomego bogactwa społeczności żydowskiej w II RP, robią to, by mieć pretekst do zaboru polskiej własności.

 

Informacje o antypolonizmie Żydów można znaleźć w wydanej nakładem wydawnictwa Wektory, pracy Romana Kafela „Spotwarzona przeszłość, czyli o żydowskich zbrodniarzach wojennych".

 

Jan Bodakowski



 

Źródło: JB

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną