Narodowcy zbierają podpisy w obronie księdza Kneblewskiego

0
0
/

Na platformie „Podpisz.apel.pl” zbierane są podpisy w obronie księdza Kneblewskiego. Podpisz.apel.pl to niezależna platforma internetowa do prowadzenia kampanii protestacyjnych, działająca dzięki wsparciu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Celem jej działalności jest wywieranie presji na rządzących i społeczeństwo. Na platformie można nie tylko poprzeć jakieś kampanie protestacyjne, ale i zaproponować zbiórkę podpisów w nowej kampanii.

Efektywność kampanii uzależniona jest od dwóch czynników: rozgłosu medialnego, pozwalającego na dotarcie z kampaniami do jak najszerszego grona osób, oraz od liczby aktywnie zaangażowanych użytkowników. Platforma utrzymuje się tylko dzięki wsparciu finansowemu internautów.

Zebrane na platformie dane osobowe są przetwarzane przez Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” oraz Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości, w celu informowania o przebiegu kampanii informacyjnych oraz realizacji działań statutowych, w tym do informowania o organizowanych akcjach społecznych i innych działaniach organizacji. Podanie danych jest dobrowolne.

Jak informuje platforma „Podpisz.apel.pl” „5 czerwca 2019 roku decyzją biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy, ks. Roman Kneblewski został odwołany z funkcji proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy i przeniesiony na emeryturę.

W dekrecie datowanym na 5 czerwca 2019 roku bp Tyrawa powołuje się na kan. 184 par. 1, a także kan. 1740 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Dokument mówi o zwolnieniu Księdza Prałata z urzędu proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy i przeniesieniu na emeryturę. Biskup poinformował równocześnie, że ks. Kneblewski może zamieszkać w Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Bydgoszczy.

Przywołany kan. 184 § 1 mówi, że „urząd kościelny traci się po upływie wyznaczonego czasu, po osiągnięciu określonego prawem wieku, na skutek rezygnacji, przeniesienia, usunięcia, a także pozbawienia”. Zaś kan. 1740: „Gdy posługiwanie jakiegoś proboszcza, na skutek jakiejś przyczyny, nawet bez jego poważnej winy, staje się szkodliwe lub przynajmniej nieskuteczne, może on zostać usunięty z parafii przez biskupa diecezjalnego”.

Warto nadmienić, że do osiągnięcia wieku emerytalnego w rozumieniu kościelnym zostało księdzu Prałatowi jeszcze 8 lat”.

W związku z decyzją do biskupa kierowany jest apel:

„Wasza ekscelencjo!

My, wierni Kościoła Katolickiego, z ogromnym zaniepokojeniem przyjęliśmy wiadomość o odwołaniu z urzędu proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy, ks. Prałata Romana Kneblewskiego. Ksiądz Prałat jest człowiekiem wielkiej wiary i szczerego zaangażowania w sprawę ewangelizacji. Słowo Boże głosi nie tylko podczas homilii, ale wykorzystuje wszelkie dostępne do tego środki, m. in. prowadząc własny kanał w internetowym serwisie YouTube. Jest szczerym patriotą, któremu na sercu leży dobro naszej wspólnej Ojczyny. Zaangażowanie księdza Prałata jest także widoczne na niwie społecznej i samorządowej, bowiem w parafii często organizowane były panele dyskusyjne i konferencje naukowe. Szczególną troską otacza swoją bydgoską parafię i barokowy kościół, który jest chlubą całej miejscowości. W parafii od 10 lat działa schola „Vox Cordis”, która wielokrotnie śpiewała w odpowiedzi na zaproszenia innych parafii, a także uświetniała katedralne Msze Święte solenne transmitowane przez media.

Posługa księdza Prałata Kneblewskiego cieszy się także szerokim poparciem wśród wiernych. W ubiegłym roku ks. Prałat wygrał plebiscyt „Expressu Bydgoskiego” na Proboszcza Roku, który patronowany był przez bp Jana Tyrawę. Zdobył wówczas 4288 głosów. Dziś ten sam biskup odwołał go z urzędu proboszcza. Dla nas, jako wiernych, jest to zupełnie niezrozumiała decyzja, którą uważamy za krzywdzącą.

W zaistniałej sytuacji nie możemy pozostać bierni i nie wstawić się za ks. Prałatem Romanem Kneblewskim”.

Ksiądz Kneblewski jest znienawidzony przez środowiska lewicowe. Wyjaśnieniem nienawiści lewicy są katolickie i patriotyczne poglądy kapłana. Przykładem niech będą cytaty z wypowiedzi księdza dostępne na https://pl.wikiquote.org/wiki/Roman_Kneblewski

„10 przykazań bywa przedstawiane jedynie jako nakazy i zakazy ograniczające człowieka. A jest dokładnie przeciwnie! To co zniewala człowieka, przedstawiane jest jako korzystanie z ludzkiej wolności! To dokładnie ta sama metoda, która jest stosowana do epok historycznych. Epoka, kiedy to nie było zasadniczego postępu ludzkiego ducha, bierze swoją nazwę od światła. A „oświecenie” to paradoksalnie najciemniejsza epoka. Nawet w Wielkiej Encyklopedii Francuskiej nie odnajdujemy hasła „duch”. Natomiast epoka w historii cywilizacji zachodniej najbardziej dynamiczna, najświatlejsza, jaką jest wiek XIII, jest określana jako okres „mroków średniowiecza”, saecula obscura. Ojciec kłamstwa działa. Nie wolno się na to nabierać.

Źródło: Łukasz Karpiel, Nie zamykajmy sobie drogi do zbawienia, pch24.pl, 11 maja 2012.

 

Apostata może wrócić do wiary, odpowiedź w tej sprawie wydaje kuria. Taka osoba musi w obecności świadków złożyć katolickie wyznanie wiary. Nie jest to specjalnie skomplikowane, wymaga jedynie oficjalnego wystąpienia z taką wolą.

Źródło: Łukasz Karpiel, Nie zamykajmy sobie drogi do zbawienia, pch24.pl, 11 maja 2012.

 

[Apostazja] to akt świadomego, dobrowolnego wyrzeczenia zbawienia dlatego, że Kościół jest właśnie miejscem naszego zbawienia. Jeżeli ktoś rezygnuje z uczestnictwa w Kościele, przestaje być członkiem mistycznego ciała Chrystusa, a więc jednocześnie z własnej woli wyrzeka się zbawienia. Jest to działanie zupełnie nieracjonalne, bo jeśli ktoś traci wiarę, to co może do tego skłaniać człowieka, jeśli nie działanie szatańskie? To diabelstwo czystej wody!

Źródło: Łukasz Karpiel, Nie zamykajmy sobie drogi do zbawienia, pch24.pl, 11 maja 2012.

 

Katolicyzm i polskość to jest takie iunctim, to jest jedno, tego po prostu nie da się rozdzielić, gdyby ktoś wziął skalpel i chciał w duszy polskiej to jakoś oddzielić jedno od drugiego to dusza prawdziwie polska nie przeżyje tego zabiegu. To jest zbyt okrutne.

Źródło: Kneblewski haniebne nazwy ulic , kanał „Polonia Christiana” na YouTube, 11 września 2013.

 

Na fali dyskusji o przyczynach klęski wrześniowej AD 1939 oraz o możliwych a niezrealizowanych scenariuszach tamtej wojny pragnę zauważyć, iż – co do istoty – byliśmy wówczas osaczeni przez jednego wroga, jakim jawi się bezbożny i totalitarny socjalizm. Przecież zarówno w wydaniu sowieckiej komuny w bolszewickiej Rosji jak i niemieckiego narodowego socjalizmu – to w gruncie rzeczy jeden AIDS o dwóch nieznacznie różniących się odmianach wirusa HIV.

Źródło: Narodowy socjalizm, bezbożny komunizm – jeden AIDS!, pch24.pl, 2 października 2010.

 

Prawica z natury swojej nie może być skrajna, ponieważ jest konserwatywna i kultywuje tradycyjne, naturalne wartości. Wszelkie zaś przejawy burzenia starego świata metodami rewolucyjnymi i wprowadzania nowego porządku (niem. neue Ordnung) właściwe są skrajnej lewicy. Toteż skrajnie lewicowym systemem był hitlerowski nazizm, chociaż może nie aż tak skrajnie, jak najbardziej zbrodniczy w dziejach świata komunizm. Tak jedno, jak i drugie – wedle nieco innych kryteriów – stanowiło próbę praktycznego zastosowania darwinizmu i marksizmu. Tak oto zrodził się polityczny potwór o dwóch głowach: czerwonej i brunatnej. Potworowi na imię totalitarny, bezbożny socjalizm, coś szczególnie nienawistnego i obmierzłego kochającym wolność odwiecznym obrońcom Starego Świata – rycerstwu Przedmurza, czyli nam, Polakom.

Źródło: Narodowy socjalizm, bezbożny komunizm – jeden AIDS!, pch24.pl, 2 października 2010

 

To dekalog jest największym orędziem wolności, jest naszą maxima carta libertatis – największą karta wolności w dziejach świata.

Źródło: Łukasz Karpiel, Nie zamykajmy sobie drogi do zbawienia, pch24.pl, 11 maja 2012”.

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną