Morawiecki: "Nie akceptuję klapsów"

Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak powiedział w wywiadzie "Klaps nie zostawia wielkiego śladu (…). Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie". W ten sposób odniósł się do kampanii, która najmniejsze kary fizyczne przyjęte w naszej cywilizacji uważa za znęcanie się. Premier Mateusz Morawiecki skomentował te słowa jednak, uznając, że nie akceptuje klapsów.
Premier powiedział: "Ja nie akceptuję i wraz z moją kochaną żoną naszą czwórkę dzieci wychowaliśmy i wychowujemy bez klapsów".
Oświadczył także: "Jednak ja oczywiście takiej metody nie akceptuję, wiadomo, że dzieci mają prawo do bycia wychowywanymi w atmosferze jak największej miłości, a klaps do tego generalnie nie należy. Ale nie można też jednak zrównywać tego ze strasznym, bestialskim czasami katowaniem dzieci, z patologiami, które niestety się zdarzają".
Źródło: Redakcja