Plichtowie skazani. Kto naprawdę stał za Amber Gold?
Małżenstwo Plichtów zostało skazane - on na 15 lat, ona na 12. Nikt nie powinien mieć jednak wątpliwości, że byli tylko słupami w jednej z największych patologii w historii Polski po 1989 r. Paraliżowi uległy struktury państwa, media, a politycy wszystkich maści nabrali wody w usta. Nikt nie ma wątpliwości, że paraliż ten wywołały jakieś ciemne siły działające z ukrycia. Nikt do dziś w państwie nie próbuje nawet tych sił zidentyfikować i pozostają one nadal dla społeczeństwa nieznane.
A przecież siły te wskazał Witold Gadowski w 2016 r. W jednym z wywiadów powiedział, odpowiadając na pytanie Tomasza Plaskoty dotyczące kulis powstania „sprawy Amber Gold”: „Doszło do niej na skutek porozumienia zawartego poza granicami Polski, w którym brali udział dwaj oligarchowie i gangsterzy ze Wschodu Ihor Kołomojski i Rabinowicz. Amber Gold miało być narzędziem służącym im do przejęcia kontroli nad PLL LOT. Operacja się jednak nie udała, ponieważ przekazano zbyt mało złota z Rosji, zdecydowano się więc na stworzenie piramidy finansowej, której działanie osłaniały służby specjalne podległe premierowi Donaldowi Tuskowi. Zagadkowy jest udział w tej aferze Agencji Wywiadu (AW) kierowanej wtedy przez generała Macieja Hunię. Plotki głosiły, że około 2 milionów złotych z nierejestrowanego funduszu przekazanego przez Amerykanów do Agencji Wywiadu zostało na skutek prywatnej inicjatywy oficerów zainwestowane w Amber Gold. Inwestycja chyba się nie udała, wykryto niedobory w kasie i aresztowano kasjera Agencji Wywiadu o pseudonimie Carrington, ale nigdy nie prowadzono śledztwa w tej sprawie. Zamieszanie w sprawę prezydenta Gdańska (Pawła Adamowicza – dop. S.K.), syna Donalda Tuska (Michała Tuska – dop. S. K.) i wielu innych znanych osób pokazuje, że w tej aferze przenikają się trzy światy, świat tajnych służb, polityki i wschodnich oligarchów, dlatego trudno będzie wyjaśnić tę sprawę. Moim zdaniem Marcin P. był tylko figurantem, który firmował przygotowaną mu rzeczywistość, kiedy zorientował się w sytuacji, było już za późno”1.
Wypowiadając się 4 miesiące wcześniej dla telewizji TVP Info Gadowski, również wymienił nazwisko Kołomojskiego i zadał, między innymi, dwa istotne pytania: „Czy ktoś inwestował w Amber Gold i wyciągnął nadwyżkę? I drugie pytanie, które podpowiedział mi młody, zdolny dziennikarz Paweł Miter, dlaczego nie odtajniono pierwszych 50 lokat w Amber Gold? Kto te lokaty uczynił? Bo to są prawdziwi beneficjenci!”2.
Gadowski nie był jedyną osobą, która pisała o związkach Kołomojskiego z Amber Gold. Pierwszy pisał o tym już w 2012 r. Stanisław Balcerac na swoim blogu. W sumie opublikował on 5 materiałów na ten temat.
Balcerac to dobrze poinformowany biznesmen, zamieszkały w Luksemburgu, który był udziałowcem TVN i „przejrzał na oczy”. Stał się znany ze swoich negatywnych publikacji na temat tej firmy3.
Balcerac napisał pierwszy artykuł o związkach Kołomojskiego z Amber Gold 11 lipca 2012 r. Artykuł nosił tytuł „Lot Igora Kołomojskiego”. Czytamy w nim: „Po fajnym Euro 2012 mamy szansę lepiej zintegrować się ekonomicznie z Ukrainą. Ukraiński oligarcha, Igor Kołomojski, może przymierzać się do przejęcia LOT-u, poprzez OLT Express i Amber Gold. A wtedy polski rząd będzie latał ukraińskimi Embraerami”4.
Miesiąc później stwierdza: „Igor Kołomojski, oligarcha z Dniepropetrovska, który stoi za akrobacjami OLT/Amber Gold, umieścił już swoich ludzi w spółce pracowniczej LOT AIR, której ambicją jest przejęcie LOT-u. Kołomojski jest już właścicielem ukraińskiego przewoźnika AeroSvit. (…) Kołomojski nie działa sam, jego starszym protektorem jest niejaki Vadim Rabinowicz, taki ukraiński odpowiednik Borisa Berezowskiego. Rabinowicz siedział w więzieniu za przekręty w czasach ZSRR i przez pewien czas w latach 90-tych miał zakaz wjazdu do Ukrainy. Rabinowicz cieszy się dużym zainteresowaniem wszystkich zachodnich służb specjalnych. Niemiecki dziennikarz napisał nawet o nim książkę. (...) Jakie były dokładne cele gry OLT/Amber, tego być może nie dowiemy się nigdy. (...) Gdyby OLT udało się przejąć LOT gra finansowa byłaby o wiele większa a Polskie Państwo byłoby jeszcze większym zakładnikiem. Skoro Kołomojski zdecydował się na dużą grę w Polsce, wygląda na to, że ma poparcie naszych służb i polityków. A to jest bardzo niepokojące. A co jeżeli gra toczy się na jeszcze wyższym poziomie, pod specjalną ochroną?”5.
Tego samego dnia ukazuje się materiał Balceraca pt. „Ambergate”. Czytamy w nim: „Ukraiński oligarcha Igor Kołomojski, który stoi za Amber Gold/OLT ma świetne układy z rosyjskimi służbami, bez problemu rozwinął swój biznes bankowy w Rosji i krajach nadbałtyckich i niedawno zainwestował w Evraz, koncern należący do Romana Abramowicza, protegowanego oligarchy Kremla”6.
Kolejny materiał Balceraca poświęcony związkom Kołomojskiego z Amber Gold ukazuje się dwa lata później (28.02.2014) i nosi tytuł „Majdan Gold Sp. z.o.o.”. Czytamy w nim: „Nikogo nie interesuje los 600 mln PLN, które zniknęły z kont klientów Amber Gold. A gdyby tak część tej sumy poszła na finansowanie obywatelskiego Majdanu? Poprzez kanały kontrolowane przez ukraińskiego oligarchę, który miał na pieńku z Janukowiczem. Od czasu odłączenia Ukrainy od ZSRR, kraj był rządzony przez klany, które rozgrabiały narodowe bogactwo według siłowo-mafijnych algorytmów. Każda kolejna władza miała swoich oligarchów (lub raczej odwrotnie): po epoce Leonida Kuczmy (Wiktor Pinczuk) i Julii Tymoszenko (Ihor Kołomojski, Gennady Bogolubow) w 2010 roku przyszedł czas na Wiktora Janukowucza i Rinata Achmetowa. Wraz z przedwyborczym rośnięciem w siłę Janukowicza w 2009 roku, grupa dniepropetrowska, która stała murem za Tymoszenko, zaczęła profilaktycznie przemieszczać część swoich aktywów za granicę”7.
Czytamy tam również: „27 stycznia 2009 została zarejestrowana przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku nowa spółka o nazwie Grupa Inwestycyjna Ex Sp. z o. o. Listę kandydatów do wyborów prezydenckich 2010 na Ukrainie otwarto 27 czerwca 2009 roku. Dokładnie miesiąc później, 27 lipca 2009 roku, Grupa Inwestycyjna Ex Sp. z o. o. zmieniła nazwę na Amber Gold Sp. z o. o. Resztę znamy z prasy. Warto tylko przypomnieć, że nominalny założyciel spółki, drobny oszust Marcin P., który według niedawnego raportu Ernst & Young działał sam, nie posiada kompetencji technicznych, językowych i finansowych potrzebnych do montażu tak dużego biznesu. Marcin P. nie posiada też żadnego doświadczenia w sektorze lotniczych przewozów pasażerskich. Za to szefowie grupy dniepropetrowskiej, Ihor Kołomojski i Gennady Bogolubow, nie tylko posiadają największy prywatny bank na Ukrainie PrivatBank, ale też posiadali w owym czasie dużą ukraińską linię lotniczą AeroSvit, odkupioną od izraelskiego inwestora. Przed nabyciem przez Amber Gold północnoniemieckiej spółki lotniczej OLT, grupa dniepropetrowska kupiła także dwie regionalne linie lotnicze, w Szwecji i Finlandii. W 2011 roku, prezydent Janukowicz zapragnął w ukraińskim stylu podciąć trochę skrzydła oligarchom z grupy dniepropetrowskiej, tak aby nie mieszali mu w rozgrywce sądowej z piękną Julią. Wysłannicy grupy dniepropetrowskiej pojawili się w spółce pracowniczej LOT, która posiada część kapitału PLL LOT. Można więc przypuszczać, że radosne wejście OLT Express na polski rynek na początku 2012 roku miało osłabić LOT i popchnąć go w ramiona AeroSvitu”8.
We wszystkich mediach większość materiałów poświęconych Amber Gold i liniom lotniczym OLT Express kończy się stwierdzeniem, że Marcin P. był tylko „słupem”, że ktoś bardzo wpływowy za tym stał. Nikt jednak poza wymienionymi wyżej autorami nie wskazuje na Kołomojskiego ani nie ustosunkowuje się do tego, co piszą Balcerac i Gadowski.
Dlaczego nikt, w tym komisja śledcza w sprawie Amber Gold, nie poprosił ich o wyjaśnienia, o podanie faktów i przesłanek, na podstawie których formułują swoje oceny i wnioski?
1T. Plaskota, NASZ WYWIAD. Gadowski: "Marcin P. był tylko figurantem. Amber Gold miało być narzędziem służącym im do przejęcia kontroli nad PLL LOT" (7 lipca 2016), https://wpolityce.pl/polityka/299797-nasz-wywiad-gadowski-marcin-p-byl-tylko-figurantem-amber-gold-mialo-byc-narzedziem-sluzacym-im-do-przejecia-kontroli-nad-pll-lot
2Wypowiedź z dnia 21.03.2016, za: https://wpolityce.pl/polityka/285975-gadowski-zachowanie-marcina-p-potwierdza-ze-za-ich-plecami-stoja-inne-osoby-malzenstwo-p-to-jedynie-slupy
3 Por. L. Misiak, Cuda Ćwiąkalskiego, (Gazeta Polska 2007), za: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/cuda-cwiakalskiego/jwx4f (opublikowane:11.12.2007)
4 S. Balcerac, Lot Igora Kolomoyskiego, (11.07.2012), http://monsieurb.neon24.pl/post/68170,lot-igora-kolomoyskiego
5 Balcerac S., OLT miał kupić LOT (08.08.2012), http://monsieurb.neon24.pl/post/70579,olt-mial-kupic-lot
6 S. Balcerac, Ambergate (08.08.2012), http://monsieurb.neon24.pl/post/70612,ambergate
7S. Balcerac, Majdan Gold Sp. z.o.o. (28.02.2014) http://monsieurb.neon24.pl/post/106527,majdan-gold-sp-z-o-o
8 Tamże.
Źródło: dr Stanisław Krajski