PiS chce dymisji Mariana Banasia, ale szef NIK się nie zgadza

0
0
0
/ By Sejm RP Fota. Kancelaria sejmu/Łukasz Błasikiewicz - Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wręczyła akt nominacji nowemu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi Banasiowi, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=82402155

Zakończyła się kontrola oświadczeń majątkowych Mariana Banasia, nowego szefa NIK, przeprowadzona przez CBA. Jej wyniki nie są jeszcze znane, tym bardziej, że Banaś ma tydzień, by się do niej odnieść, ale z przecieków wynika, że są one porażające. PiS już kilka dni temu miał domagać się dymisji Banasia, ale ten nie chce tego zrobić.

Z kontroli wynika m.in., że Banaś nie podał informacji o zabezpieczeniu kredytu na hipotece kamienicy przy Krasickiego 24 w Krakowie. CBA zaniepokoiły doniesienia, że szef NIK-u miał kamienicę w Krakowie, w którym były wynajmowane pokoje na godziny. W dodatku ten wieloletni urzędnik miał zgromadzić majątek nieporównywalny z jego pensją.

PiS, żądając dymisji Banasia, w końcu swojego człowieka, chce nie tylko rozwiązać bulwersującą sprawę, ale także wprowadzić do NIK-u nowego człowieka jeszcze w starej kadencji sejmu, kiedy ma większość w senacie - a senat musi zatwierdzić kandydaturę szefa NIK. Problem w tym, że ruch Banasia powoduje, że ten plan może spalić na panewce. Banaś twierdzi, że nie złamał prawa i oskarża polityków PiS, że zamiast go bronić, zostawili go samego.

Szef NIK ma w Polsce taką pozycję, że bardzo trudno go odwołać. Musiałby zostać uznanym przez sejm za niezdolnego do pełnienia swej funkcji, skazany przez sąd lub Trybunał Konstytucyjny.

informacji o zabezpieczeniu kredytu na hipotece kamienicy przy Krasickiego 24 w Krakowie

Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-rz-wolta-mariana-banasia,nId,3283108#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Źródło: Michał Krajski

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną