Tragiczny finał rodzinnej awantury! 40-latek nie żyje!

Tragicznie zakończył się niedzielny poranek w jednym z domów w Lubatówce (woj. podkarpackie).
Mieszkańcy na wieść o tragedii, byli zasmuceni tym, co się dzieje w polskich domach i rodzinach.
Gdy rodzinna relacja kończy się w taki sposób, człowiek zaczyna się zastanawiać, dokąd zmierza nasze społeczeństwo, i jak wiele bólu musi dziać się w ciszy, za zamkniętymi drzwiami. Brakuje słów na takie dramaty ,zostaje tylko głęboki smutek i pytania bez odpowiedzi.
Niedziela... Większość z nas o poranku leniwie wstaje z łóżka, spokojnie pije kawę, szykuje się na rodzinny obiad, ładna pogoda - myśli. Może jakiś niedzielny wypad za miasto z dziećmi...
A obok nas, w tym samym czasie, ludzie nie potrafią żyć obok siebie...
Ludzie ..rodzice co wy wyprawiacie!!!własne dziecko ugodzić możemy jakim człowiekiem trzeba być !!!
- pisali pod postem serwisu Krosno112.
Niestety w kolejnym domu doszło do dramatycznych wydarzeń. W niedzielę 6 lipca 2025 r. o poranku doszło do kłótni ojca z synem. W trakcie awantury, agresywny 70-latek ugodził ostrym narzędziem swojego 40-letniego syna. Na skutek obrażeń mężczyzna zmarł.
Zgłoszenie do policji wpłynęło już o 7.15 rano. Po przybyciu na miejsce stwierdzono zgon 40-latka. Ciało zmarłego zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok. Natomiast 70-letni sprawca został zatrzymany przez policję.