Na początku mówiono o awarii silnika, ale z biegiem czasu ta wersja jest coraz mniej prawdopodobna. Samolot bardzo szybko uległ zniszczeniu, co wywołałaby jedynie jednoczesna awaria obydwu silników. W dodatku ukraińscy śledczy ustalili, że na silnikach nie ma śladów ognia. Oznaczałoby to, że katastrofa zaczęła się jednak od czegoś innego.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Pentagon skłania się ku temu, że systemi rakietowy Tor irańskich sił obronnych przez przypadek zestrzelił ukraiński samolot. Amerykańskie satelity odnotowały wystrzelenie dwóch rakiet tuż przed katastrofą.