Rzekomy brak kontroli nad profilem społecznościowym usprawiedliwia przestępstwo obrazy uczuć religijnych?

0
0
0
Dr Bogusław Rogalski, Monika Socha-Czyż
Dr Bogusław Rogalski, Monika Socha-Czyż / fot. materiały prasowe prawy.pl

Wydawało się, że autorowi ordynarnego przerobienia wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej z użyciem owocu banana, aureoli w kolorach tęczy LGBT oraz osobie, która go upubliczniła na Twitterze może grozić odpowiedzialność karna – nawet dwa lata więzienia. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 196. Kodeksu karnego w tej sprawie złożyła w kwietniu prezes Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego, Monika Socha-Czyż. Właśnie otrzymała postanowienie o umorzeniu dochodzenia.

Z jego uzasadnienia wynika, że Policja przyjęła za wiarygodne wyjaśnienia ustalonego z imienia i nazwiska sprawcy, który zeznał, że „posiada konto na serwisie Twitter pod nazwą „Mariusz Klunder”, jednak w tamtym okresie z uwagi na sprawy osobiste nie korzystał z serwisu (…). Zeznał, że nikomu nie udostępniał swojego konta, nikomu nie przekazywał hasła do serwisu (…)”. Asesor Prokuratury Rejonowej w Żywcu Łukasz Witkowski takie postanowienie zatwierdził!

To szokujące uzasadnienie do umorzenia. Warto wspomnieć, że taką samą linię obrony obrał swego czasu sędzia Wojciech Ł., który miał rzekomo korespondować z kimś podającym się za redaktora Tomasza Lisa i namawiał partnera w swojej rozmowie internetowej do przyjęcia nowej strategii w politycznej walce z rządem. Ł. wypierał się korespondencji, ale po zbadaniu jego komputera postawione mu zostały zarzuty. Dlaczego nie zbadano sprzętu komputerowego i telefonu potencjalnego sprawcy obrazy uczuć religijnych?

– pyta w rozmowie z NGO lider Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji dr Bogusław Rogalski.

 

 

W kwietniowym zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych jego autorka pisała m.in.:

Zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 196 Kodeksu karnego, cyt. „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2” przez poprzez przedstawienie wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej z użyciem barw symbolizujących ruchy LGBT (w tzw. aureoli) oraz sugestywnym użyciem banana – mającym podtekst seksualny na profilu portalu społecznościowego Twitter Mariusza Klunder (@MariuszKlunder) w dniu 28 kwietnia br. godz. 14:07. Domagam się ścigania sprawcy.

W rezolucji 1510 (2006) dotyczącej wolności słowa i respektowania poglądów religijnych Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podzieliło pogląd Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, stwierdzając, iż prawo do swobody wypowiedzi odnosi się nie tylko do opinii postrzeganych jako szeroko akceptowane w społeczeństwie lub neutralne, lecz również jako mogące szokować, obrażać albo być nieuznawane przez rząd lub jakąkolwiek grupę ludzi. W pkt 2 rezolucji Zgromadzenie podkreśliło natomiast, iż wolność do formułowania oraz posiadania własnych myśli i poglądów inspirowanych zarówno etycznymi, jak i religijnymi systemami wartości stanowi nieodłączny komponent ludzkiej egzystencji i jest chroniony przez art. 9 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Paryżu dnia 20 marca 1952 r. (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175 i z 1998 r. Nr 147, poz. 962). W tym kontekście, wszelkie formy atakowania i obrażania cudzych uczuć religijnych są niedopuszczalne.

Pragnę przypomnieć Prokuraturze, że kilka lat temu otwarte drwiny z islamu spowodowały spore problemy Danii. Kontrowersyjne publikacje duńskiego dziennika „Jyllands-Posten” przedstawiające Mahometa przedrukowane w wielu europejskich i światowych mediach , spotykały się z ogromną falą krytyki w krajach muzułmańskich.

Jako pierwszy dwanaście karykatur, opracowanych przez dwunastu różnych karykaturzystów, zamieścił duński dziennik „Jyllands-Posten” 30 września 2005 roku w artykule Muhammeds ansigt (Twarz Mahometa). Miały one charakter satyryczny i były dodatkiem do artykułu o wolności prasy. W następnych tygodniach w Danii przetoczyły się demonstracje tysięcy muzułmanów. Do protestów zagrzewał ich m.in. imam meczetu w Kopenhadze Raed Hlayel: Nie będziemy tego tolerować! Jeśli to jest demokracja, nie zgadzamy się na demokrację – krzyczał do swoich wiernych. Sprawa wywołała skandal dyplomatyczny.

Ambasadorzy 11 krajów muzułmańskich, w tym nawet dążącej do członkostwa w UE Turcji, zażądali od rządu duńskiego ukarania gazety. Były premier Anders Fogh Rasmussen musiał im tłumaczyć, że w Danii gazety są niezależne. W świetle doświadczeń duńskich można uznać dziś, że z podobnym ostracyzmem powinno spotkać się obrażanie uczuć religijnych poprzez przerobienie obrazu – przedmiotu kultu religijnego – Matki Boskiej Częstochowskiej, szczególnie w Polsce, tj. kraju w którym 95% obywateli należy do Kościołów chrześcijańskich!

Wskazuję również na stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie karalności przestępstw z art. 196 kk wyrażone w odpowiedzi na interpelację posła Łukasza Zbonikowskiego (VI kadencja Sejmu RP) nr 21570:

„(…) Należy wskazać, że art. 196 kk. chroni wynikającą z konstytucyjnej zasady wolności sumienia i wyznania ideę wolności przekonań obywateli w sprawach wiary, będącej wyrazem tolerancji światopoglądowej państwa i jego neutralności w sprawach religii i przekonań. Przez „obrazę uczuć religijnych” należy rozumieć takie zachowanie sprawcy, które zarówno obiektywnie, jak i w odczuciu konkretnej osoby lub grupy osób odbierane jest jako zachowanie obelżywe i poniżające ich uczucia religijne. Znieważenie może przybrać postać werbalną, pisemną, rysunkową, gestu, a nawet zniszczenia przedmiotu lub miejsca kultu. Warunkiem karalności jest publiczny sposób działania sprawcy, który ma miejsce również w wypadku działania sprawcy za pośrednictwem środków masowego przekazu, takich jak Internet.

Jak wskazuje się w literaturze przedmiotem czci religijnej może być sam Bóg, jego wizerunki, sposób przedstawiania, postacie świętych czy Matki Boskiej, określone znaki, rytuały czy słowa mające charakter sprawowania sakramentów (zob. L. Gardocki, Prawo karne, Warszawa 2004, s. 247). Mogą być to również określone słowa lub imiona, które według doktryny danej wspólnoty religijnej uznawane są za święte, godne najwyższego szacunku, poważania i uwielbienia (zob. Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1981, t. III, s. 468; Uniwersalny słownik języka polskiego, t. 3, Warszawa 2003, s. 1607), w szczególności zaś takie, które wyrażają bezpośrednio obecność Boga lub też stanowią jego znak (…)”.

Monika Socha-Czyż zapowiedziała już zaskarżenie postanowienia wydanego pod prokuratorską sygnaturą PR 1 Ds 956.2019.

Źródło: ngopole.pl/Piotr Galicki

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną