Grozi nam koronawirus dżihad

0
0
0
/

Nowa forma ataku terrorystycznego wzrasta na sile. Jeszcze go nie dokonano, ale doniesienia z mediów inspirują. Wystarczy teraz, że ktoś przemyśli ogólnoświatową panikę. Szykuje się nowa forma ataku, oparta o biologię i związana z terroryzmem w imię islamu. Jest nim koronawirus dżihad.

Taki postulat wysunął amerykański redaktor Lance Voorhees. Wskazał, że łączy się on z zagrożeniem jakie niosą ze sobą emigranci z krajów muzułmańskich. Doszukiwanie się tutaj teorii spiskowych nie ma sensu, bo już w 2018 roku Państwo Islamskie wysunęło projekt zastosowania broni biologicznej. Wskazali za potencjalne narzędzia do wykorzystania zarazki cholery, hantawirusowy zespół płucny, a także dur brzuszny. Zapowiadali, że: „Spowodujemy, że będziesz bał się wdychanego przez siebie powietrza”. W sytuacji doniesień o koronawirusie jest to postulat działający na wyobraźnie.

Dodatkowo sytuacje gmatwa, że niekoniecznie za tym stanie rozbudowana siatka terrorystów. Zagrożenie niosą również pojedyńcze osoby zwane „samotnymi wilkami”. Sama koncepcja ma już długoletnią tradycje. Również to działo się w Polsce. Dowódca Kolegium A, z wykształcenia lekarz, Stanisław Janusz Sosabowski, znany jako "Stasinka" (syn generała Sosabowskiego), uwieczniony w książce Dariusza Baliszewskiego, należał do prekursorów użycia broni biologicznej oraz chemicznej. Cichociemni z Anglii przywozili tak zwane "materiały specjalne". Jednym z nich były kapsułki z octanu uranu. Powodował zapalenie nerek bez możliwości uleczenia. Stosowano również kapsułki z iperytem w płynie. Symulował on objawy tyfusu i kończył się śmiercią. Wąglik płucny, znany jako Antrax dodawano Niemcom do posiłków. Uczestniczyli w tym kelnerzy, kosmetyczki oraz fryzjerzy. W marcu 1940 za sprawą Stefana Roweckiego, pseudonim "Rakoń" ze Związku Walki Zbrojnej donosił w meldunku dla generała Kazimierza Sosnkowskiego, że powołało komórkę działań związanych z użyciem broni biologicznej oraz bakteriologicznej. Postawiła sobie za ciel kierunkowe uderzenie w Niemców przy jednoczesnej ochronie innych osób. Związek Odwetu w 1941 roku wysłał do Niemczech dziewięćdziesiąt dwie osoby z baktermia. Dokonali stu czterdziestu trzech operacji z wykorzystaniem nosacizny, a także stu siedemdziesięciu ośmiu z użyciem tyfusu oraz czerwonki.

Oficjalny ośrodek informacyjny Państwa Islamskiego Al-Naba twierdzi, że koronawirus jest karą Allacha za mordowanie w Chinach muzułmanów Ujrów. Plany użycia bakterii przez dodanie jej do ujęć wody nie są niczym nowym wśród terrorystów. Skale zaś potencjalnych szkód i ofiar jest nie do przecenienia. Nie wiadomo również jak wpłyną na mocarstwa. Do samych Stanów Zjednoczonych napływa tysiąc siedmiuset Mahometan dziennie. Liczba odwiedzających studentów z krajów muzułmańskich jest o siedem tysięcy większa niż populacja Bostonu. W ramach wymiany studenckiej przyjeżdża ponad siedemset tysięcy turystów oraz studentów. Są to dane za 2019 rok. W samej Ameryce mowa już o populacji trzech i pół miliona muzułmanów.

Osiemdziesiąt jeden procent z nich uważa, że ataki terrorystyczne nie są usprawiedliwione. Tylko dwadzieścia osiem procent krytykowało Państwo Islamskie. Siedemdziesiąt dwa procent badanych muzułmanów odmówiło udzielenia odpowiedzi na to pytania związane z ISIS. Dziewietnaście procent muzułmanów z amerykańskimi korzeniami usprawiedliwiało terroryzm.

Sprawcy zamachów na maratonie w Bostnie dostali się do Stanów Zjednoczonych za pomocą legalnych wiz, w celach turystycznych, biznesowych i dla uczenia się. Pod tymi przykrywkami znaleźli się w Stanach Zjednoczonych zanim uderzyli w USA. W ujęciu islamu skrajni wyznawcy to są osoby zabijające wiernych Allachowi.

Analiza wniosków z sytuacji w Stanach Zjednoczonych wskazuje, że użycie broni biologicznej nie jest mrzonka. Opublikowany przez MEMRI materiał ukazuje w jaki sposób terroryści będą obchodzili się z wirusami. Obok toksycznego gazu i bomby fosforowej (cytat z nagrania ISIS) zalecają: „wpierw znajdź kilka najbardziej zjadliwych epidemii do zasmakowania się”. Pozyskiwanie ze szczurów, nieczystości chorych, czy brudzie jest zalecaną metodą pozyskiwania broni. Zalecają spryskiwanie żywności oraz rozpylanie w miejscach publicznych przy zachowaniu ostrożności. Wszystko w imię Jannah, czy muzułmańskiego raju i jako Aqidah, wyznanie wiary „w Europie, Ameryce, Rosji, Australii i gdziekolwiek indziej”. Do dziś to tylko materiał propagandowy. Media jednak inspirują do działania.

Jacek Skrzypacz

 

 

Źródło: Jacek Skrzypacz

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną