86 lat temu powstał ONR, którym do dziś Żydzi i lewicowcy straszą dzieci - Jan Bodakowski

0
0
0
/ Nacjonalizm Chrześcijański - Bogumił Grott

86 lat temu, 14 kwietnia 1934 roku, powstał Obóz Narodowo-Radykalny (ONR), którym do dziś Żydzi i lewicowcy straszą dzieci. Dzisiejsza sława ONR nie jest adekwatna do marginalnej pozycji tej organizacji na scenie politycznej II RP, a nawet samym obozie narodowym, w którym dominowała narodowa demokracja.

Środowiska tworzące ONR były nieliczne, ale ideowe i elitarne (władze ONR składały się z młodej polskiej inteligencji). Były ciałem obcym w obozie narodowym, gdyż wyrastały nie z demokratycznych środowisk narodowych, ale antydemokratycznych środowisk monarchistycznych (korporacji akademickich).


W 1926 roku na drodze zamachu władze w Polsce przejęli Piłsudczycy, stopniowo likwidując demokracje, wolny rynek, parlamentaryzm i wolności polityczne. Na nową sytuację narodowcy odpowiedzieli powstaniem Obozu Wielkiej Polski. Na czele OWP stała 19-osobowa Wielka Rada składająca się z Romana Dmowskiego, wolnorynkowego profesora Romana Rybarskiego, Henryka Rossmana, Tadeusz Bieleckiego. W 1930 nasępił kryzys w ruchu narodowym, który skończył się w 1935 roku, przejęciem władzy w ruchu, noszącym podówczas nazwę Stronnictwa Narodowego, przez Jędrzeja Giertycha. W 1934 w wyniku rozłamu w SN powstaje Obóz Narodowo Radykalny.


Powstały, w wyniku rozłamu w SN, 14 kwietnia 1934 roku Obóz Narodowo Radykalny po dwóch miesiącach dynamicznego rozwoju został zdelegalizowany przez sanacyjną dyktaturę. Dyktatura Piłsudskiego uwięziła przywódców narodowych radykałów w obozie koncentracyjnym w Berezie Kartuskiej.


ONR właściwie był warszawską organizacją inteligencji bez zaplecza społecznego. Oficjalnie na czele ONR stał Jan Mosdorf, realnie ONR rządził Henryk Rossman, Bolesław Piasecki pożądał władzy, Wojciech Wasiutyński był jednym z głównych polityków obozu.


W ONR istniał konflikt między grupą Mosdorfa a grupą Piaseckiego. Po delegalizacji grupa Rossmana bliższa SN została nazwana ONR ABC od tytułu wydawanego przez grupę dziennika „ABC”. ONR ABC przeciwstawiał się gospodarce planowej i był wolnorynkowy. Grupa Piaseckiego, Wasiutyńskiego i Przytakiewicza zwana ONR Falanga (od tytułu pisma „Falanga”) a później RNR Ruch Narodowo Radykalny była za gospodarką planową i odrzucała kapitalizm. Od 1936 do 1937 roku ONR ABC próbował bez skutecznie porozumieć się z rządem. Przeszkodą były związki ONR ABC z SN. Piłsudczycy woleli współprace z RNR Falangą w ramach OZN. Władze stworzyły RNR Falanga możliwość legalnej działalności jako Związek Młodej Polski. Związek wydawał czasopismo „Młoda Polska”. Przełom lat 1938/1939 był końcem snów o potędze narodowych radykałów.


ONR domagał się: uzdrowienia sytuacji w Polsce, oparcia ustroju na katolicyzmie, militaryzacji, Polski tylko dla Polaków, zachowania własności prywatnej, zagwarantowania społecznej roli własności prywatnej, upaństwowienia bogactw naturalnych, ustroju rolnego opartego na drobnych gospodarstwach rolnych, zapewnia pracy wszystkim Polakom, hierarchicznego ustroju politycznego. ONR był przeciwny industrializacji.


Dla narodowych radykałów z ONR absolutem była wiara katolicka, a nie naród. Narodowi radykałowie mieli zbliżone poglądy co do istoty narodu, różnili się wizjami ładu społecznego. Państwo narodowo radykalne miało być narodowe, niedemokratyczne, anty liberalne, wrogie Żydom i innym mniejszościom.


Narodowi radykałowie domagali się przymusowej emigracji Żydów z Polski i oskarżali protestantyzm o judaizowanie chrześcijan. Jednak narodowi radykałowie nie przyjęli tożsamości faszystowskiej czy nazistowskiej. Faszyzm nie był intelektualnie atrakcyjny dla polskich narodowców.


Lider RNR Falangi Bolesław Piasecki głosił hasła solidarności narodowej, hierarchiczności i wypełniania obowiązków. Był zwolennikiem gospodarki planowej i interwencjonizmu państwa, by społeczeństwo uniezależniło się od kapitalistów i miało zapewniony dobrobyt [błąd falangistów polegał na tym, że dostrzegając rzeczywiste problemy, proponowali taki ich rozwiązanie, które przynosiło jeszcze gorszą sytuację].


Falanga chciała państwa totalitarnego. Planowej reorganizacji całego życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Państwo Falangi miało być imperialne i militarystyczne, skoncentrować w swoim ręku wszystkie ośrodki władzy.


Falanga głosiła, że Bóg jest najwyższą wartością (motyw ten był częstszy w publicystyce RNR Falanga niż w publicystyce ONR ABC czy SN). Naród był dla Falangi wspólnotą tożsamości nie rasy. Falanga domagała się: podporządkowania jednostki narodowi, jedności narodu z Kościołem, zachowani cywilizacji łacińskiej, agresywności i żywiołowości postaw Polaków były Polacy wyzwolili się z apatii. Według ONR Falangi Polacy winni byli: nauczyć się nienawiści tego, co jest złe, odrzucić indywidualizm i egoizm.


RNR Falanga dążył do: powołania społeczeństwa zhierarchizowanego, rządów monopartii i wodza, ingerencji państwa we wszystkie dziedziny prócz rodziny i Kościoła. Totalitaryzm był potrzebny Falandze, by sprawnie przeciwstawić się komunizmowi i nazizmowi. Cała własność miała być do dyspozycji państwa by Polska, według RNR, mogła przetrwać. Falanga uważała, że monopartia miałaby kontrolować i stymulować gospodarkę. Falanga była też przeciwna: samorządności by społeczeństwo nie było autonomiczne wobec państwa, konkurencji, która była nieskuteczna wobec skuteczności centralnego planowania. Falanga: sprzeciwiała się elitaryzmowi szlacheckiemu i regionalizmom, była za polonizacją mniejszości narodowych. Falanga uważała, że wojna z Niemcami jest nieunikniona, dlatego głosiła potrzebę sojuszu słowiańskiego w Europie Środkowej. Dla RNR rolą, powołaniem, człowieka była walka, a nie spokojne życie. Falanga była za władzą monopartii, a nie korporacji.


Falanga chciała: industrializacji i koncentracji przemysłu (odrzucając tym samym anty industrialne utopie Doboszyńskiego), zwiększenia produkcji oraz spadku cen prowadzącego do upowszechnia dóbr dzięki industrializacji i koncentracji, inwestycji w uprzemysłowienie, upaństwowienia surowców, militaryzacji gospodarki.


Falanga była bardziej antysemicka od ONR ABC, nie mniej nie była ugrupowaniem rasistowskim. RNR był anty rasistowski. Polski antysemityzm nie miał nic wspólnego z niemieckim rasizmem. RNR żydostwo opisywał jako stan ducha, a nie cechę biologiczną. Falanga domagała się gett, pozbawienia Żydów praw politycznych, niedopuszczania Żydów do pewnych zawodów, zakazu agitacji religii niekatolickich wśród Polaków.


ONR ABC głosił: prymat etyki katolickiej, narodowość jak kwestie świadomości nie biologii, jedność narodową opartą na tożsamości nie na pochodzeniu (Polakiem był każdy, kto się czuł Polakiem), szkodliwość rasizmu.


ONR ABC głosił (czego wyrazem jest „Ustrój polityczny narodu” Jana Korolca) potrzebę jedynowładztwa króla elekcyjnego (a nie monopartii) i senatu. Senat wybierałby króla, tworzył prawo i powołującego rząd. Rolą rządu byłaby kontrola sejmu wybieranego przez organizacje narodu polskiego. Sejm mógłby rozwiązywać rząd. Sądownictwo byłoby niezależne. Samorządy terytorialne i zawodowe przejęłyby zarządzanie państwem. Rodzina byłaby autonomiczna wobec władz, byłaby też instytucją wychowawczą. Prawa wyborcze mieliby tylko Polacy. Na kościele spoczywałaby odpowiedzialność za wychowanie.


ONR ABC, w duchu idei Doboszyńskiego, był przeciwny: industrializacji prowadzącej do proletaryzacji, upaństwowieniu własności prywatnej, centralnemu planowaniu. ONR ABC głosił potrzebę: gospodarowania rodzin na swoim, likwidacji wielkiej własności kapitalistycznej, niezbędnego przymusu uspołecznienia własności, dekoncentracji przemysłu, państwowego nadzoru i kontroli.


Jednym z ideologów ONR ABC był Tadeusz Gluziński autor książki „Zmierzch Izraela” wydanej w 1927. Gluziński w swej książce twierdził, że mozaiści szkodzą innym religiom.


Jan Bodakowski

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną