Czy w nocy zmarł dyktator z Korei Północnej?

Wiele mediów na świecie podaje, że w nocy z soboty na niedzielę (z 25 na 26 kwietnia) zmarł przywódca Korei Północnej Kim Jong-un. Z powodu jednak cenzury panującej w tym kraju niewiadomo, czy to prawda.
Media w Chinach i Japonii informowały jako pierwsze, że 36-letni dyktator nie żyje. Inne źródła podały, że leżał na łożu śmierci w stanie wegetatywnym bez nadziei na resuscytację po nieudanej operacji serca. Ze względu na charakter ultra tajnego reżimu w Korei Północnej twierdzenia o śmierci Kim Dzong-una są bardzo trudne do zweryfikowania przed oficjalnym ogłoszeniem przez państwo.
Wiceprezes HKSTV Hong Kong Satellite Television Shijian Xingzou mówi, że „bardzo solidne źródło” powiedziało jej, że Kim Jong-un nie żyje.
Dalsze źródła informowały, że chiński zespół medyczny został wysłany do stolicy Korei Północnej, Phenianu.
Kilka godzin temu japoński tygodnik Shukan Gendai twierdził, że dyktator Korei Północnej był w stanie wegetatywnym po powikłaniach operacji serca.
Doniesiono, że chiński lekarz, który prawdopodobnie był częścią zespołu wysłanego na leczenie Kim Jong-Un, powiedział, że opóźnienie w prostej procedurze serca spowodowało ciężką chorobę północno-koreańskiego lidera.
Źródło: www.express.co.uk