W czasie epidemii splądrowano budynek Parlamentu Europejskiego

W czasie lockdownu złodzieje weszli do budynku Parlamentu Europejskiego i ukradli m.in. 50 laptopów i tabletów należących do europarlamentarzystów. Mówi się o wielkiej kompromitacji służby bezpieczeństwa parlamentu.
Niemiecki europoseł Nico Semsrott, któremu skradziono dwa laptopy, skrytykował bierność Dyrekcji Generalnej Bezpieczeństwa Parlamentu Europejskiego (DG SAFE): "To poważny skandal i nie wiem, dlaczego wszyscy zamykają w tej sprawie usta".
Dita Cháranzova, czeska europosłanka z liberalnej grupy Renew Europe i jej wiceprzewodnicząca ds. bezpieczeństwa, powiedziała: "Na razie nie jest jasne, czy są to odosobnione przypadki, czy też sprawa jest bardziej rozpowszechniona. Lockdown ułatwił takie działania, ponieważ w czasie kryzysu w budynkach było mniej ludzi. Mogę tylko zachęcać posłów i personel do zgłaszania podejrzanych incydentów".
Źródło: POLITICO, Onet