Po 12 latach w ISIS zwalcza terrorystów

0
0
0
/

Historia przemiany Tanii Joya zawiera w sobie lekcje odnośnie terroryzmu muzułmanów. Po kilkunastu latach odkąd weszła w struktury Państwa Islamskiego wydostała się z niego. Walczy teraz z terroryzmem muzułmanów. Stanowi przykład do czego są zdolne służby w celu ratowania ludzi. Sama bowiem określa, że uratowało ją Federalne Biuro Śledcze.

Historia Joya rozpoczyna się w Londynie, czyli w samym centrum Zachodu. Tutaj jako dziecko chodziła do szkoły, chociaż jej rodzice pochodzili z Bangladeszu. Jednym z motywów przejścia na islam były prześladowania. Doświadczała w szkole zaczepek ze względu na swoje pochodzenie. W szkole średniej znalazła przyjaciół wśród muzułmanów. Koleżanki żyjące w zgodzie z islamem wciągnęły ją w swój krąg, bo zapewniały ochronę. Daje to jednoznaczny przekaz, co ma znaczenie dla walki z terroryzmem. Budowanie otoczenia przyjaznego dzieciom i nastawionego na szacunek. Jego brak spowodował, że nasiąknęła propagandą o zgniuciu Zachodu.

Jako dziewiętnastolatka za pomocą Internetu znalazła w 2003 męża muzułmanina, Johna. Nim był Amerykanin jaki przeszedł na islam, co ukazuje jaką role mają dziś media społecznościowe. Komunikacja w sieci oraz jej kontrolowanie to jeden aspekt. Znaczenie ma budowanie więzi rodziców z dziećmi, aby nie ulegały wpływom i znajdowały się w kręgu mocnej i silnej rodziny. Joya wyszła za mąż w celu realizacji budowania kalifatu. Marzyli razem o podboju świata i zdobyciu siedmiu kontynentów. Skończyła jako własność swojego męża. Pozbawiona  środków do życia czuła, że jest rzeczą, a nie człowiekiem.

Znaczące jest, co jeszcze budowało przemianę. Jak Tania Joya przyznaje oglądanie MSNBC, PBS i Fox pozwoliło jej na dostrzeżenie innego świata wypełnionego wartościami. Wskazuje to, że informacje niosą wyzwolenie. Relacje i ukazywanie faktów jakimi są, a nie ubarwianie dla ideologii oraz cenzura prewencyjna pozwala nie tylko na wydostanie się osób spod wpływu terrorystów, lecz również odkrycie w innego myślenia.

Motywem dla wydostania się stali się jej czterej synowie. Mąż postanowił, że uczyni z  nich żołnierzy kalifatu. Zdesperowana Joya zadzwoniła do swojej matki, aby skontaktowała się z agentem FBI jaki wcześniej zamknął jej męża. Federalne Biuro Śledcze wydostało ją. Od tej pory zajęła się walką z muzułmanami i pomocy służbom.

Zwrócenie uwagi na jej sytuację ukazuje, że promocja rodziny stanowi nie tylko hasło wyborcze, ale również kwestię tego, czy obok nas nie wyrośnie przyszły terrorysta. Joya przyznaje, że jako dziecko miała skłonności samobójcze. Przeżywała depresje, co świadczy o braku odpowiedniego wsparcia w domu. Jej rodzice na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych osiedlili się w Wielkiej Brytanii. Nie posiadali mocnego ugruntowania w islamie.

Brak więzi z rodzicami zaowocował, że słuchała o Bin Ladenie i Talibach jako zbawcach świata od swoich rówieśników. Odrzucenie i poczucie poza kręgiem miejscowej społeczności ukazuje, że dla młodego człowieka ma znaczenie odnalezienie się dla budowania własnej tożsamości. Stąd obok rodziny stawianie na rozwój działań jednoczących osoby, dających aktywność w sporcie, czy hobby stanowi również ochronę przed radykalizacją.

Znaczenie ma również prohibicja i promocja trzeźwości. Joya wskazała, że muzułmanki okazały się dla niej  atrakcyjne, bo: ”dobre dziewczyny nie piły alkoholu, ani nie myślały o pójściu do łóżka”. Uwidacznia, że seks po ślubie i promocja czystości również pełni rolę ochronną przed pójściem w krąg terrorystów. Znaczenie mają również uniwersytety: „Miałam także kuzynkę jaka poszła na Uniwersystet Oxforda jako zwykła dziewczyna i ją ubóstwiałam, bo każdy kochał ją, ale kiedy udała się do Oxford zradykalizowała a\się. Zaczęła  noszenie hidżabu i nauczanie o kalifacie i to brzmiało tak dostojnie i jako najlepszy czas dla każdego muzułmanina. I ja zapragnęłam szukania powodu ponieważ potrzebował znaczenia swojego życia”.

Brzmi to kuriozalnie i patetycznie, że w środku kalifatu wypowiedź Rona Paula o wartościach amerykańskiej konstytucji między 2008-2009 obudziło muzułmankę z uśpienia. Dla uwolnienia się spod wpływu ISIS: „Wzięła kursy antyterrorystyczne w sieci ukazujące wiele statystyk o tym jak organizacje terrorystyczne zawsze upadają. One nawet nie wygrywają i z faktami i statystykami nie możesz się kłócić. Takie rzeczy czynią ludzi zmęczonymi wojną, że chcą porzucenia zabijania i po prostu pragną życia w pokoju”. Na końcu dodała: „Przyszłam z tą historią dla zapobiegnięcia do pomocy młodych osobom w ochronieniu ich przed radykalizacją i zniszczeniem swojego życia i niszczenia życia innych ludzi”.


Jacek Skrzypacz

Źródło: Jacek Skrzypacz

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną