Polacy mogą już podróżować po całej Europie oprócz Izraela!

0
0
0
/

Przekraczanie granic krajów europejskich będących członkami strefy Schengen w większości przypadków nie łączy się już z żadnymi obostrzeniami dla obywateli zrzeszonych w niej państw. Ostatecznie decyzje o ich wprowadzeniu podejmują jednak poszczególne kraje, tak że i Polacy wciąż muszą się liczyć z kilkoma ograniczeniami.

Przy wjeździe do Słowenii polskich obywateli nadal obowiązuje 14-dniowa kwarantanna, chyba że chcemy tylko przejechać przez to państwo i przebywamy na jego terenie krócej niż 12 godzin. Polacy w celach turystycznych nie mogą się też na razie udać do Finlandii.

Przy przekraczaniu granicy m.in. Grecji, Cypru i Hiszpanii trzeba wcześniej obowiązkowo wypełnić dostępny online formularz na temat stanu zdrowia i planowanego miejsca pobytu w tych krajach.

Podobny dokument trzeba złożyć, przybywając na Maltę, ale jest on dostępny w papierowej formie w samolotach i na lotniskach. Władze Chorwacji wymagają od turystów podania przy wjeździe swoich danych kontaktowych, które mają być wykorzystywane tylko w celach epidemiologicznych, i zalecają, by dla usprawnienia procedury również skorzystać z internetowego formularza, który jest dostępny także w języku polskim.

Niezależnie od zaleceń i przepisów związanych z przekraczaniem granicy przez obywateli poszczególnych państw, funkcjonują ograniczenia w podróżach lotniczych. Samoloty z Polski mogą obecnie latać do wszystkich krajów Unii Europejskiej (z wyjątkiem Portugalii i Szwecji) oraz do Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Norwegii i Islandii, a także Albanii, Czarnogóry, Ukrainy, Gruzji, Kanady, Japonii, RPA i Korei Płd. Zakaz lotów do innych miejsc obowiązuje do 28 lipca.

Oznacza to, że turyści z Polski mogą wybrać się do Portugalii, ale żeby się tam dostać, muszą wylecieć z innego kraju albo przekroczyć granicę lądową z Hiszpanią. Chociaż wjazd na teren samej Portugalii, tak jak i większość terenów Unii, nie wiąże się już z żadnymi dodatkowymi wymogami, osoby udające się na dwa leżące na Atlantyku archipelagi – Azory i Maderę – muszą przedstawić ważne, negatywne badanie na obecność koronawirusa albo poddać się testowi na miejscu.

Nienależące do Unii, ale utrzymujące połączenia lotnicze z Polską: Ukraina, Albania i Czarnogóra, nie wymagają od Polaków przechodzenia kwarantanny czy przedstawiania wyników testów przy wjeździe.

Od czwartku (16 lipca) możliwe są podróże turystyczne obywateli państw UE do Bośni i Hercegowiny, ale przy przekraczaniu granicy tego państwa należy okazać aktualny negatywny test na koronawirusa. Jak informuje strona polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bez przeszkód można podróżować do Serbii i Macedonii Północnej. Należy jednak pamiętać, że na Bałkanach obserwuje się ostatnio wzrost infekcji SARS-CoV-2.

Turyści z Polski mogą również wybrać się do Turcji, wprawdzie przy wjeździe nie będą musieli poddać się kwarantannie czy przedstawiać wyniku testu, ale nie dolecą tam bezpośrednio z kraju.

Granice dla urlopowiczów z Europy otworzył także Egipt. Ruch turystyczny jest jednak ograniczony do trzech nadmorskich regionów, w których znajdują się najbardziej popularne resorty, np. Szarm el-Szejk, Hurghada i Marsa Alam, działają lotniska, ale na razie nie dolecimy na nie z Polski.

Od końca czerwca turyści mogą też przyjeżdżać do Tunezji. Polacy przy wjeździe muszą jednak przedstawić aktualny, negatywny test na obecność koronawirusa. Również i z tym krajem nie są obecnie utrzymywane połączenia lotnicze z Polski.

Co ciekawe, dla turystów zamknięty pozostaje Izrael.

Polscy obywatele od 10 lipca nie muszą przechodzić kwarantanny po przyjeździe do Wielkiej Brytanii, a od 15 lipca – do Norwegii.

Źródło: l24.lt

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną