Do Polski trafią szczepionki na COVID-19?! Nowe informacje!

0
0
0
/ Foto: Pixabay.com

W związku z odnotowaniem wzrostu zakażeń koronawirusem wraca temat szczepionki na COVID-19. Polski rząd postanowił, że nasz kraj przystąpi do unijnego porozumienia ws. zakupu preparatów. Projekt uchwały w tej kwestii został zamieszczony w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

W uzasadnieniu powyższej decyzji rząd wyjaśnił, że jej przyczyną jest panująca na całym świecie pandemia choroby COVID-19 wywołanej przez wirusa SARS-CoV-2. W oświadczeniu dodano, że potrzeba wprowadzenia rozwiązań wynika z obowiązku państwa zwalczania chorób epidemicznych i zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa zdrowotnego.

Część komentatorów wskazuje na korzyści wynikające z przystąpienia do porozumienia. W ich ocenie, ma być to m.in. wykorzystanie silnej pozycji negocjacyjnej Komisji Europejskiej. Porozumienie opiera się na mechanizmie wcześniejszego finansowania przez KE potencjalnych szczepionek, które obecnie wymagają dopiero opracowania. Środki finansowe pochodzić będą z Instrumentu Wsparcia Kryzysowego, czyli przekształconych rezerw budżetowych Unii Europejskiej. Na etapie przystępowania do porozumienia nie są generowane koszty dla budżetu państwa.

Zdaniem polskiego rządu, przystąpienie do porozumienia stanowi zabezpieczenie dostępu dla polskiego społeczeństwa do ewentualnej szczepionki przeciw chorobie COVID-19 wywoływanej przez wirusa SARS-CoV-2.

Porozumienie jest zawierane pomiędzy KE a państwami członkowskimi UE, które wyrażą chęć przystąpienia do porozumienia. Nabywcą szczepionek pozostają państwa członkowskie UE. Tym samym umowa na zakup określonej liczby dawek jest zawierana pomiędzy państwem członkowskim UE a producentem szczepionki.

Istnieje jednak druga strona medalu. Porozumienie co prawda reguluje warunki współpracy Komisji z państwami członkowskimi UE, nie obejmuje natomiast zakresu ani warunków dotyczących potencjalnej odpowiedzialności producenta szczepionki. Część komentatorów jest zdania, że preparat może mieć skutki uboczne i rząd powinien podejść do sprawy bardziej ostrożnie.

Przystępując do porozumienia państwa członkowskie UE zobowiązują się do niezawierania relacji handlowych innych niż wynegocjowany przez KE kontrakt z tym samym producentem szczepionki na ten sam produkt. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to trzeci kwartał br. Za jego opracowanie odpowiada Ministerstwo Zdrowia.

Na początku maja premier Mateusz Morawiecki wziął udział w międzynarodowej konferencji na rzecz opracowania szczepionki przeciwko COVID-19. Jak poinformował szef polskiego rządu, nasz kraj przekaże na ten cel 750 tys. euro.

- Każdy kraj V4 przekaże identyczną kwotę. W sumie cała Grupa Wyszehradzka zadeklarowała 3 miliony euro - poinformował premier. Morawiecki zapewnił w ten sposób o włączeniu się Polski w prace nad stworzeniem preparatu. - Mam nadzieję, że ten wkład będzie znaczącym krokiem w naszym wspólnym, europejskim zwycięstwie nad pandemią i da podwaliny dla przyszłej współpracy w podobnym sprawach zapowiedział szef polskiego rządu. Premier zaznaczył również, że szczepionka, kiedy zostanie wynaleziona, musi być zapewniona dla wszystkich ludzi na świecie, a nie tylko dla wybranych, co oznacza, że powinna mieć przystępną cenę.

Stanowisko Morawieckiego było tożsame ze słowami, które wcześniej powiedział w rozmowie z telewizją TVN minister zdrowia Łukasz Szumowski. Stwierdził on wówczas, że będziemy musieli żyć z epidemią, dopóki nie wynaleziona zostanie na nią szczepionka. Jego zdaniem, walka z koronawirusem nie zakończy się szybko.

- Będziemy żyć z epidemią rok, 1,5 roku, może dłużej. Dopóki nie będzie szczepionki – mówił kilka miesięcy temu szef resortu zdrowia. Jego zdaniem, wszystko zależy od powstania preparatu, który uodporniłby społeczeństwo na działanie wirusa. Szumowski dodał ponadto, że taka sytuacja będzie trwała dotąd aż „nie zaszczepimy wszystkich Polaków”.

Stanowisko polskiego rządu i przedstawicieli pozostałych krajów Grupy Wyszehradzkiej nie było odosobnione. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała przekazanie 1 mld euro na opracowanie szczepionki. Dodatkowo, Francja zadeklarowała 500 mln euro, a Niemcy 525 mln euro na ten cel oraz na opracowanie kuracji przeciwko COVID-19. Celem globalnej konferencji darczyńców na rzecz opracowania szybkiego dostępu do szczepionek przeciwko koronawirusowi było zebranie łącznej kwoty 7,5 mld euro.


PZ

 

Źródło: DoRzeczy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną