Szokujący dokument – Nord Stream 2 ma stanowić element systemu dywersyfikacji gazu do UE!
Publikujemy odpowiedź udzieloną przez komisarza Miguela Ariasa Cañete w imieniu Komisji Europejskiej na pytanie eurodeputowanego Zbigniewa Kuźmiuka w sprawie zagrożenia dla państw Europy Środkowo-Wschodniej płynącego z podpisania we Władywostoku umowy o budowie gazociągu Nord Stream 2.
"Bezpieczeństwo energetyczne pozostaje jednym z najważniejszych priorytetów Unii. Zgodnie ze strategią ramową na rzecz unii energetycznej dywersyfikacja źródeł energii ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia bezpiecznych dostaw energii obywatelom i przedsiębiorstwom w UE. W tym kontekście Unia dąży ze szczególną determinacją do dywersyfikacji źródeł energii gazowej, jej dostawców i dróg dostaw.
Aby zrealizować ten cel, zmierzając do utworzenia lepiej połączonego i konkurencyjnego rynku gazu w Europie, Komisja podejmuje takie inicjatywy jak południowy korytarz gazowy, strategia LNG oraz ustanowienie Grupy Wysokiego Szczebla ds. Tworzenia Gazowych Połączeń Międzysystemowych w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej.
Komisja przyjęła do wiadomości umowę wspólników zawartą 5 września 2015 r. w celu budowy dwóch dalszych odcinków gazociągu Nord Stream. Komisja nie ma jak dotąd dostatecznie szczegółowej wiedzy o tym projekcie, ani o tym, w jaki sposób obowiązujące przepisy systemu regulacyjnego UE znajdą zastosowanie w tym przypadku.
W tym kontekście Komisja przypomina, że każdy gazociąg na terytorium UE musi być budowany i eksploatowany w pełnej zgodności z obowiązującym prawodawstwem UE, w tym z przepisami trzeciego pakietu dotyczącego wewnętrznego rynku energii oraz zasadami udzielania zamówień publicznych i regułami konkurencji. Komisja, w ścisłej współpracy z właściwymi krajowymi organami regulacyjnymi, dopilnuje pełnego stosowania obowiązujących przepisów. Komisja będzie w dalszym ciągu dążyła do dywersyfikacji źródeł energii, jej dostawców i tras przesyłowych, jako że dywersyfikacja jest podstawowym warunkiem zapewnienia bezpiecznych i stabilnych dostaw energii obywatelom i przedsiębiorstwom europejskim."
Na podstawie wypowiedzi przedstawiciela KE widać wyraźnie, że Bruksela nie uczyni niczego, aby zablokować budowę tego zabójczego dla Polski rurociągu. Co więcej, wynika z niej, iż ten ostatni będzie stanowił element dywersyfikacji dostaw błękitnego paliwa do Europy [sic!].
JN
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl