Oligarchowie chcą zlikwidować urząd prezydenta i przejąć władzę na Ukrainie
Ukraińscy oligarchowie usiłują dokonać zmiany władzy w kraju, usunąć obecnie urzędującego prezydenta w celu przejęcia kontroli nad państwem – ostrzegł w poniedziałek lider Bloku Petra Poroszenki Jurij Łucenko.
„Do budżetu nie wpłynęło 9,6 bln hrywien z Ukrnafta [kontrolowanej przez Igora Kołomojskiego], to samo z DTEK [grupy biznesowej Rinata Achmetowa] oraz Grupy DF [należącej do Dmitrija Firtasha]. Oligarchom to wszystko się nie podoba. Naciskają na swoich zwolenników. Panowie stawiają zadanie – rozwiązać parlament i wybrać nowy, który będzie im podległy. Najlepsza opcja to pozbycie się urzędu prezydenta lub wybieranie go na forum parlamentu” napisał Łuczenko na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych.
Polityk stwierdza ponadto, iż taki scenariusz rozwoju kraju jest destrukcyjny dla „snu o Unii Europejskiej” ponieważ „Ukraina może być albo europejska, albo oligarchiczna”. Zaznacza, iż jedynym możliwym sposobem powstrzymania oligarchów to zdobycie poparcia społecznego przeciwko ich zapędom.
W ocenie Łucenki aresztowanie Gennadija Korbana, którego lokalne media określają mianem „prawej ręki” Igora Kołomojskiego jest związane z trwającą walką z oligarchami. „Zatrzymanie Korbana zostało zaplanowane” zauważył polityk.
W zupełnie innym tonie wypowiedział się w tej sprawie sam Petro Poroszenko, który stwierdził, iż zatrzymanie Korbana to element zapowiadanej wcześniej walki z korupcją oraz procesu przywracania praworządności, który będzie trwał nadal. Prezydent zapowiedział, iż aresztowania nie zakończą się na Korbanie i wkrótce „kraj usłyszy kolejne nazwiska tych, którzy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności”.
Lider UKROP Gennadij Korban został zatrzymany 31 października. Prokuratorzy podejrzewają go o założenie organizacji przestępczej, która wykorzystywała fundusze charytatywne dla innych celów niż założone oraz prowadzenie nielegalnej działalności innych rodzajów.
Julia Nowicka
Źródło: ITAR-TASS, UNIAN
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl