W Alabamie nie będzie małżeństw jednopłciowych
Roy S. Moore - prezes Sądu Najwyższego stanu Alabama oficjalnie zalecił sędziom podtrzymanie zakazu zawierania tzw. "małżeństw jednopłciowych". Gejowskie środowiska są zbulwersowane, ale na razie nic nie wskazuje na zmianę prawa.
Prezes Sądu Najwyższego stanu Alabama nakazał sędizom podtrzymanie zakazu zawierania małżeństw jednopłciowych, choć w zeszłym roku Sąd Najwyższy USA uznał, że zakaz taki jest niekonstytucyjny.
Znany ze swojego konserwatyzmu prawnik wyraził również "oburzenie i niezadowolenie" z powodu wyroku Sądu Najwyższego USA, który w procesie w 2015 roku zakazał zakazywania takich "małżeństw".
Obecne prawo obowiązujące w Alabamie zakazujące zawierania takich małżeństw pozostaje w mocy - napisał Moore. Jego zdaniem, nie zostało przesądzone, że wyrok Sądu Najwyższego, który dotyczył gejowskiego małżeństwa zawartego w innym stanie, odnosi się również do Alabamy. Tym bardziej, że Sąd Najwyższy stanu Alabama dotychczas był zgodny, że nie można legalizować homomałżeństw.
Roy Moore zasłynął tym, że w roku 2003 będąc prezesem Sądu Najwyższego Alabamy umieścił wielką kamienną tablicę z 10 przykazaniami w holu sądu rejonowego hrabstwa Etowah w Alabamie gdzie pracował. Gubernator Bob Riley i prokurator William H. Pryor nakazali mu je usunąć, gdyż uznali, że naruszały konstytucyjną zasadę rozdziału kościoła od państwa. Co ciekawe: obaj prywatnie byli za ich pozostawieniem. Tablicę ostatecznie wynieśli policjanci gdyż Roy Moore odmówił wykonania postanowienia sądu, za co sędziowie 13 listopada 2003 roku pozbawili go urzędu uznając, że sędzia nie respektujący wyroków nie może pełnić swej funkcji.
Źródło: Christian Post
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl