Pośmiertna zemsta teściowej – zięć chciał jej zniszczyć grób, płyta przycisnęła mu nogę (FELIETON)

0
0
0
/

Nie bez powodu zdolność wybaczania jest jednym z największych darów, jakie dostaliśmy od Pana Boga. Przekonał się o tym pewien 37-latek z Pabianic, który zaciął się w swojej nienawiści do nieżyjącej już od dawna swojej teściowej. Co prawda nie wiadomo o co poszło i dlaczego żywił wobec niej tak negatywne uczucia? Może za wszystko co spotkało go od jej córki, a może z jej własnych rąk. Niestety media o tym milczą. W każdym razie typ nie wybaczył swojej „mamusi”. I już raz zaliczył wyrok za zniszczenie jej grobu.

Co niestety niczego go nie nauczyło, a wręcz przeciwnie – zaciął się w swojej nienawiści. I postanowił mamusi po raz kolejny rozpirzyć grób w drobny mak. Niestety dla niego samego skończyło się to nawet nie źle, tylko tragicznie, a w zasadzie tragikomicznie. Wpadł po tym, jak kopiąc płytę nagrobną ta przygniotła mu nogę. Ponieważ mu się taka teściowa trafiła, że nawet zza grobu potrafiła się zemścić.

 

Złe uczynki czasami są ukarane natychmiast

 

Facet chciał zniszczyć grób teściowej, jednak w trakcie tych czynności płyta nagrobkowa przygniotła mu nogę. A że swoje taka płyta potrafi ważyć (od 60 do nawet 150 kilogramów), więc nie był w stanie jej samodzielnie odsunąć. I musiał zadzwonić po policję, żeby go uratowała. W efekcie czego po raz kolejny zarobił wyrok za niszczenie teściowej grobu. Ta musi mieć z zaświatów niezłą bekę z zięcia – idioty. Który musiał sam zadzwonić po pomoc. Na dodatek, jak poinformowała pabianicka policja – „okazało się dodatkowo, że jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności za zniszczenie tego samego grobu oraz inne przestępstwa”. Jakie – w komunikacie nie napisano. Złośliwcy twierdzą, że mundurówka poszła sobie na remont.

 

Historia, jak z sitcomu

 

Całe zdarzenie miało swój początek tuż po godzinie 19:00 w dniu 3 lutego 2023 roku w Pabianicach w województwie łódzkim. Do dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna, który powiedział mu, że „został przygnieciony przez płytę pomnika nagrobnego i nie może wydostać się”. Na miejsce zostali skierowani pabianiccy policjanci, którzy „zatrzymali sprawcę znieważenia miejsca pochówku zmarłych”. Początkowo mężczyzna twierdził, że był odwiedzić grób teściowej i gdy przechodził między grobami poślizgnął się, a wtedy płyta przygniotła mu nogę. Szybko okazało się, że cała ta historia była zmyślona. A mieszkaniec Pabianic jest doskonale znany lokalnym stróżom prawa. Ponieważ już po raz drugi uszkodził ten grób, kopiąc i niszcząc płyty. Tylko, że tym razem jedna z płyt spadła mu na nogę. Dodatkowo usłyszał także po raz kolejny zarzut znieważania miejsca pochówku osoby zmarłej. Co w polskim kodeksie karnym jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności. Kiedy po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się także, że jest on również poszukiwany do odbycia kary więzienia za inne przestępstwa to było prawdziwą wisienką na policyjnym torcie. Dlatego sprawca następne miesiące spędzi w areszcie, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Jak widać zemsta teściowej choć odłożona w czasie jest nieunikniona. I może być ona straszliwa, szczególnie gdy intelektualnie zięć dorównuje poślicom lewicy, czy PO (choć i te z partii rządzącej też intelektem wcale nie grzeszą, a pozytywnie wypadają jedynie na tle opozycji, ponieważ tamte są jeszcze bardziej umysłowo niedysponowane). Może dlatego teściowa tak nie trawiła swojego zięcia, ponieważ widziała jego intelektualne i moralne braki?

 

Być może internet już jutro o nim zapomni (w końcu jest tylu różnych idiotów na świecie – jeden idzie nawalony na komisariat zbadać się alkomatem, drugi wzywa policję, ponieważ kumple od narkotykowego interesu oszukali go na kasę, a trzeci nachlany i naćpany tańczy w rzece z dzikim aligatorem) natomiast pod jego celą w pudle współwięźniowie będą mi mieli z niego bekę do samego końca wyroku. Ponieważ nie ma nic zabawniejszego, niż cudze nieszczęście, szczególnie jak owe nieszczęście wynika z własnej głupoty. Tak więc kumple spod celi będą mieli kilka lat nabijania się z nieszczęsnego przestępcy, który jest tak głupi i nieudolny, że nie potrafi nawet sobie sam poradzić z nieżyjącą teściową. A w zasadzie z jej miejscem pochówku.

 

Zdzisław Markowski

 

 

 

 

 

 

Źródło: ZM

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną