Około 18 000 krów zginęło w wybuchu na farmie mlecznej w Teksasie na początku tego tygodnia - podały lokalne władze.
Wybuch, w South Fork Dairy w pobliżu miasta Dimmitt, pozostawił również jedną osobę w stanie krytycznym.
Władze uważają, że maszyny w obiekcie mogły zapalić gaz metanowy. Prawie trzy miliony zwierząt hodowlanych zginęło w pożarach w całych Stanach Zjednoczonych w latach 2018-2021.
Biuro szeryfa hrabstwa Castro powiedziało, że otrzymało zgłoszenie o pożarze na farmie około 19:21 w poniedziałek. Zdjęcia zamieszczone przez biuro szeryfa pokazują ogromny pióropusz czarnego dymu unoszący się z ziemi.
Kiedy policja i personel ratunkowy przybyli na miejsce, znaleźli jedną osobę uwięzioną, która musiała być uratowana i poleciała do szpitala w stanie krytycznym.
Podczas gdy dokładna liczba krów, które zostały zabite przez ogień i dym pozostaje nieznana, Biuro Szeryfa powiedziało BBC, że "szacuje się, że 18 000 sztuk bydła" zostało utraconych.
źródło: BBC
https://www.youtube.com/watch?v=coWJd2ePdF8