Książę Harry będzie miał poważne problemy wizowe przez swoją autobiografię?
Konserwatywny amerykański think tank argumentował we wtorek w waszyngtońskim sądzie, że zażywanie narkotyków w przeszłości, które książę Harry opisał w swoich wybuchowych wspomnieniach, powinno spowodować ujawnienie jego dokumentów imigracyjnych.
Niezliczone rewelacje zawarte w książce obejmowały eksplorację żałoby Harry'ego po śmierci jego matki, księżnej Diany, spory z bratem Williamem i jego przeszłe zażywanie narkotyków. Harry powiedział, że brał kokainę kilka razy, począwszy od około 17 roku życia. Przyznał również, że zażywał marihuanę i grzyby psychodeliczne.
Stany Zjednoczone rutynowo pytają o zażywanie narkotyków we wnioskach wizowych, choć przyznanie się do zażywania narkotyków w przeszłości niekoniecznie uniemożliwia wjazd lub pobyt w kraju.
Konserwatywna Heritage Foundation wysłała wniosek o udzielenie informacji publicznej do Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w celu uzyskania dokumentacji imigracyjnej księcia Harry'ego.
Źródło: ap news