Jak zauważa CNN, nadal nie można stwierdzić, czy tama zawaliła się, ponieważ była celowo atakowana, czy też wyłom mógł być spowodowany awarią strukturalną. Zapora i elektrownia wodna znajdują się pod rosyjską kontrolą, a zatem są niedostępne dla niezależnych śledczych, pozostawiając ekspertom na całym świecie próbę ustalenia, co się stało, w oparciu o ograniczone dowody wizualne.

Kilku zachodnich urzędników obarczyło Rosję winą za katastrofę, bezpośrednio oskarżając Moskwę o atak na tamę lub twierdząc, że Rosja jest odpowiedzialna po prostu dlatego, że jest agresorem w wojnie na Ukrainie.

Sekretarz Generalny ONZ António Guterres opisał zniszczenia jako "kolejną niszczycielską konsekwencję rosyjskiej inwazji na Ukrainę", ale dodał, że ONZ nie ma dostępu do informacji, aby niezależnie zweryfikować przyczynę.

Urzędnik wojskowy NATO powiedział CNN, że chociaż minie trochę czasu, zanim dowiedzą się na pewno, kto był odpowiedzialny za zniszczenie zapory Nova Kakhovka na Ukrainie, uważają, że prawdopodobnie stała za tym Rosja. Urzędnik dodał, że Rosja może najwięcej zyskać na tym posunięciu, które może potencjalnie spowolnić przewidywaną ukraińską kontrofensywę, jeśli miałaby ona miejsce w tej części kraju.

Światowe media jak CNN wciąż podają trzy możliwe przyczyny zawalenia się części tamy na Dnieprze: jest to wysadzenie tamy przez Rosjan, wynik ataku Ukrainy bądź strukturalna wada.