Dramatyczne wieści! Szwedzki polityk naprawdę to powiedział
Przywódca Szwedzkich demokratów przekazał złe wieści. Oto, co powiedział.
Na łamach„Expressen” Jimmie Akesson, lider partii Szwedzcy Demokraci przyznał szczerze, że wielokulturowość Szwecji doprowadziła do ogromnej przestępczości, podziałów czy osłabienia solidarności.
„Z jednego z najbardziej jednolitych kulturowo społeczeństw na świecie staliśmy się w krótkim czasie krajem w Europie, w którym napięcia i polaryzacja są dziś największe”
-napisał.
Dodał, że „marzenie polityków o wielokulturowym państwie było priorytetem, a dziś stało się koszmarem ludzi”.
To jednak nie wszystko.
„Prawie nie ma dnia, abyśmy nie czytali w mediach o nowej strzelaninie, kolejnym morderstwie lub eksplozji. Przemoc i narkotyki dotyczą coraz młodszych. Rządzący politycy nie myśląc o konsekwencjach, wepchnęli ludzi ze wszystkich zakątków świata na szwedzkie przedmieścia, które charakteryzują się segregacją i wykluczeniem, bezrobociem i wykluczeniem”
-przyznał.
Stwierdził też, kto jest przyczyną tragicznej polityki migracyjnej.
„Winę ponoszą oczywiście politycy, którzy wychwalali wielokulturowość i zaprzeczali rozwojowi społeczeństwa przed którym tak długo ostrzegaliśmy. Zamiast słuchać, oczerniali nas brzydkimi słowami. Jednak z nożem na gardle również inne partie zostały zmuszone do zmiany polityki imigracyjnej”
-podsumował.
Pójdą po rozum do głowy?
Źródło: Redakcja
