Amerykanin aresztowany za zrzucenie dziewczyny ze wzgórza w Bawarii
Dwie Amerykanki, które właśnie zdobyły stopnie naukowe związane z komputerami, pojechały do południowych Niemiec, aby świętować, gdy inny Amerykanin, którego spotkały podczas wędrówki, zepchnął je obie ze stromego zbocza w zeszłym tygodniu, zabijając jedną i poważnie raniąc drugą.
21-letnia Eva Liu uzyskała w maju tytuł licencjata z informatyki na Uniwersytecie Illinois Urbana-Champaign. Władze twierdzą, że została wykorzystana seksualnie i zepchnięta z góry w pobliżu zamku Neuschwanstein, słynnego miejsca turystycznego w Bawarii. Jej 22-letnia przyjaciółka Kelsey Chang również właśnie ukończyła tę samą szkołę z tytułem licencjata z inżynierii komputerowej – według doniesień również została zaatakowana, ale przeżyła.
Alma mater Liu i Changa wydała oświadczenie dla mediów informacyjnych, w którym ubolewała, że para przyjaciół „nie była w stanie świętować tak ważnego osiągnięcia bez… tak tragicznego wyniku”.
„Nasza rodzina z University of Illinois opłakuje bezsensowną śmierć pani Liu i atak na panią Chang” – czytamy w oświadczeniu szkoły. „Nasze myśli są z panią Chang, gdy wraca do zdrowia, i z obiema ich rodzinami, które pogrążają się w żałobie”.
Dziewczyny postanowiły spędzić razem wakacje w Niemczech w nagrodę za ukończenie studiów licencjackich i wyruszyły w podróż, gdy ich ścieżki skrzyżowały się z 30-letnim Amerykaninem.
Mężczyzna - który nie został publicznie zidentyfikowany - zwabił przyjaciółki na szlak prowadzący do Marienbrücke, czyli Mostu Marii. Marienbrücke jest popularnym punktem widokowym do robienia zdjęć Neuschwanstein, najsłynniejszego z zamków zbudowanych przez króla Ludwika II Bawarskiego w XIX wieku.
Na prowadzącym tam szlaku mężczyzna zaatakował Liu, a Chang próbowała pomóc swojej przyjaciółce odeprzeć atak, podały władze. Mężczyzna następnie zepchnął Chang ze zbocza, próbował napaść na Liu, a następnie zepchnął ją również ze zbocza.
Liu spadła z wysokości około 50 metrów i zmarła po tym, jak ratownicy przewieźli ją do szpitala. Drzewo podobno przerwało upadek Chang, a później poinformowano, że reaguje i wraca do zdrowia w szpitalu, do którego zabrały ją ekipy ratunkowe.
Policja uwięziła domniemanego napastnika pod zarzutem zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Później poprosili odwiedzających zamek o przesłanie wszelkich zdjęć lub filmów, które mogli zrobić w czasie ataku na Liu i Chang.
Źródło: Guardian