Izraelskie helikoptery zaatakowały Strefę Gazy. Nie żyje 15-letni chłopak
Izraelskie helikoptery wystrzeliły pociski podczas masowej strzelaniny na Zachodnim Brzegu Jordanu
Izraelskie śmigłowce uderzyły w cele w poniedziałek na okupowanym Zachodnim Brzegu, podczas gdy w mieście Jenin trwała strzelanina między izraelskimi żołnierzami a bojownikami, zabijając trzech Palestyńczyków, w tym 15-letniego chłopca, poinformowali urzędnicy.
Przemoc oznaczała rzadkie użycie izraelskich sił powietrznych na tym terytorium. Podczas starć palestyńscy bojownicy zdetonowali przydrożną bombę obok izraelskiego pojazdu wojskowego. Co najmniej 29 Palestyńczyków zostało rannych, w tym sześciu ciężko, a izraelskie media podały, że rannych zostało kilku izraelskich żołnierzy.
Eskalacja była ostatnią w ciągu ponad roku niemal codziennej przemocy, która wstrząsnęła Zachodnim Brzegiem Jordanu.
Izraelskie wojsko podało, że żołnierze znaleźli się pod ostrzałem podczas nalotu na areszt w Jenin i oddali strzały do palestyńskich strzelców. Izraelskie media poinformowały, że wielu izraelskich żołnierzy zostało rannych w walkach, ale nie podały więcej szczegółów.
"Gdy siły bezpieczeństwa opuściły miasto, pojazd wojskowy został trafiony ładunkiem wybuchowym, uszkadzając pojazd" - powiedziała armia, dodając, że helikoptery "otworzyły ogień w kierunku strzelców, aby pomóc w wydostaniu sił".
Niepotwierdzone amatorskie nagrania wideo z Jenin zdawały się pokazywać przydrożny ładunek wybuchowy wycelowany w izraelski pojazd opancerzony. Inne nagranie opublikowane w Internecie pokazuje izraelski helikopter wojskowy wystrzeliwujący rakietę podczas trwającej operacji wojskowej.
Źródło: france24