Zabójstwo 27-letniej Polki. Sąsiadka podejrzanego zdradziła przerażające fakty

0
0
0
zamordowana Polka Anastazja
zamordowana Polka Anastazja / Facebook

Sąsiadka podejrzanego zdecydowała się ujawnić mediom przerażające fakty. Jak się okazuje to głównie dzięki niej znaleziono ciało kobiety.

12 czerwca w Kos w Grecji doszło do zaginięcia 27-letniej Anastazji z Polski. Kilka dni później w mediach greckich i polskich pojawiło się mnóstwo informacji na ten temat. W końcu media przekazały smutną wiadomość -  w mokradłach znaleziono jej ciało.

Podejrzany obywatel Bangladeszu nie przyznaje się do winy, pomimo że wiele dowodów wskazuje na niego. 

Na temat morderstwa wypowiedziała się sąsiadka podejrzanego, dzięki której udało się ustalić gdzie leżą zwłoki 27-latki. Jak się okazuje kobieta widziała go niedługo potem jak mógł dokonać zbrodni. 

W środę, około 19.30, przechodził i w ogóle się z nią nie przywitał. Biegł, był blady, dyszał, mama opowiadała mi, że był brudny, miał trawę na nogach. Po mniej więcej pół godzinie policjanci przechodzili z partnerem dziewczyny, pokazywali zdjęcia, szukali jej 

-powiedziała w rozmowie z mediami. 

To jednak nie wszystko. 

Materiał pomógł w odnalezieniu dziewczyny. Znaleźli ją następnego dnia. Miejsce, gdzie na nią natrafili, znajduje się około 15 minut spacerem stąd 

-dodała. 

EDIT: Greckie media podają, że mężczyzna przyznał się do winy. 

„Zaprzeczył temu, co mu zarzucano, natomiast zmienił swoje wcześniejsze zeznanie, z których wynikało, że miał kontakt seksualny z Polką, ale wbrew jej woli" 

-czytamy.

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną