Meghan Markle uznana za "nieutalentowaną" po straceniu umowy ze Spotify
Dyrektor ds. rozrywki w Hollywood Jeremy Zimmer powiedział: "Okazuje się, że Meghan Markle nie była wielkim talentem audio, ani niekoniecznie jakimkolwiek talentem".
Fala krytyki skierowana w stronę księżnej Sussex po upadku jej umowy na podcast ze Spotify nabrała tempa, a czołowy hollywoodzki agent nazwał Meghan "beztalenciem".
Jeremy Zimmer, dyrektor naczelny United Talent Agency (UTA), podobno wygłosił te komentarze podczas dyskusji na temat podcastingu i roli celebrytów na festiwalu reklamowym w Cannes we Francji, zgodnie z raportem strony internetowej Semafor.
Dziennikarz zapytał o Markle i rozwiązanie umowy o wartości 20 milionów dolarów, którą ona i mąż książę Harry podpisali ze Spotify dla swojej firmy Archewell w 2020 roku, aby produkować podcasty podkreślające i podnoszące różnorodne perspektywy i głosy.
"Okazuje się, że Meghan Markle nie była wielkim talentem audio, ani niekoniecznie jakimkolwiek talentem" - powiedział Zimmer.
"I wiesz, tylko dlatego, że jesteś sławny, nie sprawia, że jesteś w czymś świetny".
W zeszłym tygodniu Bill Simmons, założyciel sieci podcastów Ringer, którą sprzedał Spotify w 2020 roku za 196 milionów dolarów, oskarżył Sussexów o bycie "oszustami" w pełnym wulgaryzmów przemówieniu w swoim własnym podcascie.
Spotify zerwało umowę na podcast Archetypes po tym, jak powstało zaledwie 12 odcinków, w których Markle rozmawiała z przyjaciółmi i celebrytami, w tym Sereną Williams, Mariah Carey i Trevorem Noah.
Źródło: Guardian