Grecja: Niespodziewanie nowe prawicowe ugrupowanie wchodzi do parlamentu
Prawicowa grupa Spartanie, wcześniej niespotykana siła polityczna, dostała się do parlamentu w Atenach.
Podczas gdy centroprawicowy polityk Kyriakos Mitsotakis wygrał drugą kadencję jako premier, Spartanie stali się piątą co do wielkości grupą w 300-osobowym parlamencie.
Z 4,7% głosów, to właśnie Spartanie mogli odnieść prawdziwe zwycięstwo.
Dla prezydenta Grecji był to zwrot wydarzeń, który wymagał komentarza w poniedziałek: "Myślę, że skład nowego, ośmiopartyjnego parlamentu zrodzi wiele wyzwań... z którymi wszyscy razem sobie poradzimy" - powiedziała Katerina Sakellaropoulou, gdy spotkała się z Mitsotakisem, by wręczyć mu mandat do utworzenia rządu. "Życzę wszystkiego najlepszego dla kraju".
Nie tylko grecki establishment polityczny został zaskoczony wynikiem wyborów parlamentarnych.
"Wybory przyniosły "najczarniejszy" wynik ostatniego półwiecza" - napisała lewicowa gazeta Syntakon, opisując głosowanie z 25 czerwca jako najbardziej ponury dzień od czasu przywrócenia demokracji w 1974 r. po upadku rządów wojskowych.
Partia Nowej Demokracji Mitsotakisa nie tylko wygrała z rekordową przewagą nad lewicową opozycją - łącznie trzy prawicowe partie zdobyły blisko 13% głosów, co daje im 34 miejsca w parlamencie. Spartanie będą reprezentowani przez 12 posłów.
Źródło: Guardian