Zamieszki we Francji. Pojawiło się przerażające nagranie (WIDEO)

0
0
0
zrzut ekranu
zrzut ekranu / Twitter

We Francji doszło do ogromnych zamieszek. Oto, co się wydarzyło.

We wtorek w Nanterre pod Paryżem miały miejsce ogromne zamieszki. Wszystko z powodu zastrzelenia przez policjanta pewnego 17-latka, który nie chciał poddać się kontroli. 

Policjant zabił 17-latka, który nie chciał poddać się kontroli. Nastolatek jechał swoim mercedesem i próbował przejechać policjanta. Po tym zdarzeniu doszło do protestów. 

Na miejscu płonęły wiaty autobusowe, pojemniki na śmieci oraz budynki na jednym z placów budowy, gdzie strażacy utworzyli kordon bezpieczeństwa, aby nie dopuścić do wybuchów butli gazowych 

-czytamy. 

Policja zatrzymała 9 osób, a  1 osoba została ranna. 

Politykom lewicy nie spodobało się bowiem zachowanie policjanta. 

Kara śmierci we Francji już nie istnieje

-mówili. 

Politycy prawicy stanęli w obronie policjanta. 

 „Wsparcie dla naszych policjantów zmobilizowanych dziś wieczorem w Nanterre w celu utrzymania porządku. Noc będzie ciężka, jesteście obrońcami naszego zbiorowego bezpieczeństwa. Nic nie usprawiedliwia tego chaosu!” 

-powiedziano. 

„Według prokuratury w Nanterre, z którą skontaktowała się AFP, ofiara miała 17 lat. Była już znana organom ścigania, zwłaszcza za stawianie oporu podczas aresztowania” 

-poinformował portal. 

„W Nanterre zanosi się na całonocne albo i kilkudniowe zamieszki, gdzie dziś rano policjant zastrzelił 17-letniego dilera. Płoną samochody i barykady, policja i «młodzi ludzie» ostrzeliwują się z granatów z gazem łzawiącym z jednej strony i z rac z drugiej”

-napisał na Twitterze Adam Gwiazda. 

Wideo można zobaczyć tutaj:

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną