Internet zostanie zalany treściami wygenerowanymi przez sztuczną inteligencję?

Ponad 140 dużych marek płaci za reklamy, które trafiają na niewiarygodne strony napisane przez sztuczną inteligencję, prawdopodobnie bez ich wiedzy. Dziewięćdziesiąt procent reklam głównych marek znalezionych w tych witrynach informacyjnych generowanych przez sztuczną inteligencję było obsługiwanych przez Google, chociaż własne zasady firmy zabraniają witrynom umieszczania reklam obsługiwanych przez Google na stronach zawierających "spamerskie treści generowane automatycznie". Praktyka ta grozi przyspieszeniem nadejścia spamerskiego internetu, który jest opanowany przez treści generowane przez sztuczną inteligencję, a także marnowaniem ogromnych ilości pieniędzy z reklam.

Większość firm, które reklamują się w Internecie, automatycznie licytuje miejsca, aby wyświetlać te reklamy w ramach praktyki zwanej "reklamą programatyczną". Algorytmy umieszczają reklamy na różnych stronach internetowych zgodnie ze złożonymi obliczeniami, które optymalizują liczbę oczu, które reklama może przyciągnąć od docelowych odbiorców firmy. W rezultacie duże marki płacą za umieszczanie reklam w witrynach, o których mogły nigdy wcześniej nie słyszeć, przy niewielkim lub zerowym nadzorze ze strony człowieka.

Aby to wykorzystać, powstały farmy treści, w których nisko opłacani ludzie tworzą treści niskiej jakości, aby przyciągnąć przychody z reklam. Tego typu witryny mają już swoją nazwę: witryny "stworzone dla reklam". Wykorzystują one takie taktyki, jak clickbait, automatyczne odtwarzanie filmów i wyskakujące reklamy, aby wycisnąć z reklamodawców jak najwięcej pieniędzy. W niedawnej ankiecie Association of National Advertisers stwierdziło, że 21% wyświetleń reklam w ich próbie trafiło do witryn stworzonych na potrzeby reklam. Grupa oszacowała, że każdego roku na tych stronach marnuje się około 13 miliardów dolarów.

Teraz sztuczna inteligencja oferuje nowy sposób automatyzacji procesu tworzenia treści i tworzenia większej liczby śmieciowych witryn przy mniejszym wysiłku, co skutkuje tym, co NewsGuard nazywa "niewiarygodnymi witrynami z wiadomościami generowanymi przez sztuczną inteligencję". Jedna z witryn oznaczonych przez NewsGuard tworzyła ponad 1200 artykułów dziennie.

Niektóre z tych nowych stron są bardziej wyrafinowane i przekonujące niż inne, z generowanymi przez sztuczną inteligencję zdjęciami i biografiami fałszywych autorów. Problem ten szybko narasta. NewsGuard, który ocenia jakość stron internetowych w Internecie, twierdzi, że co tydzień odkrywa około 25 nowych witryn generowanych przez sztuczną inteligencję. Odkąd firma zaczęła śledzić to zjawisko w kwietniu, znalazła ich 217 w 13 językach. 

NewsGuard ma sprytny sposób na identyfikację tych śmieciowych stron internetowych napisanych przez sztuczną inteligencję. Ponieważ wiele z nich jest również tworzonych bez nadzoru człowieka, często są one pełne komunikatów o błędach typowych dla generatywnych systemów sztucznej inteligencji. Na przykład jedna z witryn o nazwie CountyLocalNews.com zawierała komunikaty takie jak "Przepraszamy, nie mogę spełnić tego żądania, ponieważ jest to sprzeczne z zasadami etycznymi i moralnymi ... Jako model językowy AI, moim obowiązkiem jest dostarczanie faktycznych i wiarygodnych informacji".

Sztuczna inteligencja NewsGuard wyszukuje te fragmenty tekstu na stronach internetowych, a następnie przegląda je ludzki analityk.

"Wygląda na to, że reklamy zautomatyzowane są głównym źródłem przychodów dla tych stron internetowych generowanych przez sztuczną inteligencję" - mówi Lorenzo Arvanitis, analityk z NewGuard, który śledzi treści internetowe generowane przez sztuczną inteligencję. "Zidentyfikowaliśmy setki firm z listy Fortune 500 i znanych, prominentnych marek, które reklamują się na tych stronach i nieświadomie je wspierają".