Zabójstwo 27-letniej Polki. Są nowe szczegóły
Ostatnio w mediach pojawiły się nowe informacje na temat zabójstwa 27-letniej Polki. Oto co powiedziano.
Ponad tydzień temu całą Polską i Grecją wstrząsnęło zabójstwo 27-letniej Anastazji w Kos w Grecji. Obywatel Bangladeszu, któremu postawiono zarzut zabójstwa, gwałtu, porwania i próby ucieczki nie przyznaje się do winy. Teraz pojawiły się nowe szczegółowe informacje w sprawie. W rozmowie z Faktem w tej sprawie wypowiedział się ojciec Polki.
Wczoraj (w środę, 29 czerwca – przyp. red.) kontaktował się z nami prokurator i pytał, na jakim cmentarzu chcemy pochować Anastazję. To oni sprowadzą ciało, do końca tygodnia chcieliby to zrobić. To dla nas ogromna ulga, bo ten przewóz zwłok nas bardzo martwił. Nie byłoby nas stać na takie koszty
-powiedział ojciec Anastazji.
Jak się okazuje kobieta ma spocząć razem w miejscu, gdzie pochowana została jej babcia.
Na cmentarzu nie było miejsc, proponowano nam groby po likwidacji, ale nie chcieliśmy, by leżała w obcym grobie, a z babcią może leżeć
-dodał.
Wyznaczono też już datę pogrzebu. Kobieta nie zostanie skremowana, tylko pochowana w trumnie.
Wstępna data pogrzebu została wyznaczona na 14 lipca, ale to wszystko będzie zależało, kiedy prokuratura będzie mogła oddać nam ciało Anastazji.
-zaznaczył.
Padły też poruszające słowa.
Co możemy jej pomóc, możemy już tylko ją godnie pochować i mieć ją tu blisko siebie. To dla nas strasznie trudne. Żona bardzo się zamartwia i jej chłopak też, wszyscy zastanawiają się, czy można było coś zrobić więcej, żeby uratować Anastazję
--podkreślił.
Przyznał, że rodzinie zależy na tym, aby „sprawca albo sprawcy ponieśli odpowiedzialność”.
Źródło: Redakcja