USA zostały pozbawione najwyższego ratingu kredytowego

Yellen nazwała decyzję Fitch, jednej z trzech dużych firm ratingowych, "zastanawiającą" i "całkowicie nieuzasadnioną".

Jej uwagi pojawiły się, gdy światowe rynki akcji straciły, a wielu nabywców obligacji skarbowych, znanych jako dług rządu USA, domagało się wyższych zwrotów.

Indeks S&P 500 zakończył handel około 1,4% niżej, podczas gdy Nasdaq spadł o 2,17%.

Dow Jones również spadł o prawie 1%. Spadki w USA nastąpiły po spadkach w Wielkiej Brytanii i na innych rynkach międzynarodowych.

Analitycy zauważyli, że decyzja Fitch wywołała wyprzedaż ryzykownych aktywów.

Reakcja była jednak stosunkowo niewielka w porównaniu z dużymi spadkami, które miały miejsce w 2011 r., kiedy to S&P 500 spadł o ponad 6%. Nawet wtedy ożywienie nastąpiło stosunkowo szybko, a popyt na amerykańskie obligacje utrzymywał się na stałym poziomie.

Harry Richards, menedżer inwestycyjny ds. stałego dochodu w brytyjskiej firmie inwestycyjnej Jupiter Asset Management, powiedział, że jego firma uznała zewnętrzne ratingi kredytowe, ale jej poglądy na ryzyko niewypłacalności były "oparte na naszych własnych badaniach i przemyśleniach".

"Naszym zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne, aby Stany Zjednoczone nie wywiązały się ze swoich zobowiązań" - powiedział. "Nie ma nic nowego w powodach przedstawionych przez Fitch, a wszystkie przytoczone powody są znane rynkowi".

We wtorek Fitch wskazał na rosnącą dysfunkcję polityczną w USA i rosnące obciążenie długiem publicznym, wyjaśniając swoją decyzję.