Nowy raport rządu Wielkiej Brytanii ukazuje absurd "zeroemisyjnej gospodarki"
Zamówiony przez rząd raport stwierdza, że Wielka Brytania powinna wypłacać rekompensaty ludziom mieszkającym w pobliżu nowych pylonów, aby przyspieszyć rozwój. Sieć energetyczna Wielkiej Brytanii nie jest gotowa na przejście na czystą energię.
Jest to wyraźny wniosek z rocznego, zleconego przez rząd przeglądu opublikowanego w piątek, który ostrzega, że istniejąca polityka energetyczna kraju jest "mocno nieaktualna", ponieważ zbliża się kluczowy termin dekarbonizacji, a Wielka Brytania patrzy w przyszłość samochodów elektrycznych na każdym podjeździe i pomp ciepła w każdym domu.
Jak ostrzega, uzyskanie poparcia dla koniecznych zmian będzie gigantycznym zadaniem - i może nawet wymagać zimnych, twardych płatności gotówkowych dla sceptycznie nastawionej do pylonów brytyjskiej opinii publicznej.
Pomimo niedawnych antyekologicznych odgłosów, brytyjski rząd ma ścisłe cele zerowe netto, w tym tymczasowy cel dekarbonizacji sieci energetycznej do 2035 roku.
Remont i rozbudowa sieci elektroenergetycznej - połaci kabli i słupów pokrywających Wielką Brytanię - będą miały kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy rząd osiągnie, czy też nie osiągnie tych wzniosłych celów.
W swoim długo oczekiwanym raporcie Nick Winser, rządowy doradca ds. sieci energetycznych, ostrzega, że do 2030 r. potrzebna będzie nowa infrastruktura sieciowa o wartości dziesiątek miliardów funtów, aby osiągnąć cele klimatyczne kraju. Nie jest to łatwe zadanie.
National Grid, która nadzoruje brytyjską sieć energetyczną, szacuje, że do 2030 r. trzeba będzie zainstalować pięć razy więcej linii przesyłowych wysokiego napięcia - zawieszonych na pylonach lub zakopanych pod ziemią - niż zbudowano w ciągu ostatnich trzech dekad łącznie.
Według prognoz, ta dodatkowa infrastruktura może wymagać inwestycji o wartości 54 miliardów funtów.
Przepustowość sieci będzie musiała wzrosnąć w nadchodzących latach, aby sprostać wyższemu zużyciu energii elektrycznej, ponieważ coraz więcej osób przechodzi na pojazdy elektryczne i ogrzewanie elektryczne w swoich domach. Sieć musi również zostać przebudowana, aby pomieścić więcej brytyjskiej energii elektrycznej pochodzącej z morskich farm wiatrowych zamiast ze śródlądowych elektrowni gazowych.
Źródło: POLITICO