Szokujące doniesienia z Grecji. Kobieta w ciąży zmarła z powodu braku pomocy

0
0
0
Karetka
Karetka / Pixabay

Kilka osób zmarło w oczekiwaniu na karetki, w tym kobieta w ciąży i jej nienarodzone dziecko.

Idylliczne greckie wyspy są przepełnione turystami, ale ich system medyczny pęka.

Śmierć nastolatki w zaawansowanej ciąży i jej nienarodzonego dziecka to tylko dwa z co najmniej dziewięciu zgonów, którym można było zapobiec tego lata w Grecji z powodu chronicznych niedoborów karetek pogotowia i personelu medycznego, jeszcze zanim kraj znalazł się pod oblężeniem szalejących pożarów.

Niektóre szpitale na wyspach nie mają stałych lekarzy ogólnych, polegając całkowicie na cyklu krótkoterminowych dyżurów wypełnianych przez personel z kontynentu, kuszony zachętami pieniężnymi. Usługi pogotowia ratunkowego są w jeszcze gorszym stanie. Na wielu wyspach na Cykladach i Dodekanezie przez 24 godziny na dobę dostępny jest tylko jeden ambulans. Problem ten nie dotyczy wyłącznie wysp; w Atenach działa około 50 karetek, zamiast 85-90, które są potrzebne.

"Musimy przeprojektować usługi pogotowia ratunkowego od podstaw, ponieważ w całym kraju istnieją ogromne luki" - powiedział POLITICO Giorgos Mathiopoulos, prezes greckiego pogotowia ratunkowego (EKAV).

Zdecydowana większość ośrodków opieki zdrowotnej na małych wyspach Morza Egejskiego z trudem sobie radzi, ponieważ ograniczona liczba lekarzy musi być w pogotowiu każdego dnia.

Ale nawet tam, gdzie państwo decyduje się zatrudnić więcej osób, próby nie przynoszą rezultatów, ponieważ personel odmawia przeniesienia się na wyspy, gdzie koszty życia stały się nie do zniesienia ze względu na wzrost turystyki. To jeszcze bardziej obciąża EKAV.

"Wysłaliśmy kilku ratowników (medycznych) z reszty kraju na wyspy, aby zaspokoić potrzeby sezonu" - powiedział Mathiopoulos. "Nasi koledzy są zmuszeni skrócić swoje letnie wakacje, ale to oczywiście tylko prowizoryczne rozwiązania".

Źródło: POLITICO

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną