Plan Zełenskiego rozprawienia się z korupcją budzi obawy, że ma chronić korupcję rządu

0
0
6
Wikimedia
Wikimedia / Wołodymyr Zełenski

Ukraińskie organizacje pozarządowe obawiają się, że propozycja prezydenta, by korupcję w czasie wojny zrównać ze zdradą da więcej władzy państwowym służbom bezpieczeństwa, a osłabi rzeczywiste służby antykorupcyjne.

Posunięcie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego mające na celu zrównanie korupcji wojennej ze zdradą stanu wywołuje reakcję ze strony urzędników i organizacji strażniczych, które ostrzegają, że plan ten może osłabić główne ukraińskie siły antykorupcyjne.

Dwóch wysokich rangą urzędników śledzących propozycję, którym udzielono anonimowości, by mogli mówić szczerze, twierdzi, że w ukraińskich agencjach antykorupcyjnych narastają obawy, że plan Zełenskiego odbierze im nadzór nad najważniejszymi sprawami korupcyjnymi i przekaże je Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która podlega prezydentowi.

SBU może potencjalnie mieć uprawnienia do ukrywania spraw korupcyjnych dotyczących najwyższych urzędników. Posunięcie to, jak twierdzą urzędnicy, może zagrozić ukraińskiej infrastrukturze antykorupcyjnej, a organizacje antykorupcyjne biją na alarm.

"SBU będzie badać te same sprawy, co NABU [Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy], co oznacza, że dowody w sprawach "wrażliwych" dla kancelarii prezydenta zostaną zniszczone. Po tym, jak sprawa [zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta Olega] Tatarowa została przeniesiona z NABU do SBU - została tam pogrzebana ... Teraz biuro chce wprowadzić to w życie" - ostrzegł Witalij Szabunin, szef Centrum Działań Antykorupcyjnych (Antac), ukraińskiej organizacji pozarządowej monitorującej korupcję.

W miarę jak dziennikarze i organy antykorupcyjne zaczynają odkrywać kolejne domniemane schematy korupcyjne w pierwszych miesiącach inwazji prezydenta Rosji Władimira Putina, która rozpoczęła się w lutym 2022 r., Zelenskyy uważa, że te dni były tak trudne, że urzędnikom należy dać trochę luzu.

"Luty i marzec 2022 roku - to była walka o istnienie Ukrainy. Jeśli widzę przypadki korupcji z tamtego okresu, żądam solidnych dowodów. Jeśli są [dowody], winni muszą zostać ukarani przez sąd, a nie opinię publiczną" - powiedział Zelenskyy w wywiadzie telewizyjnym. "Jeśli chodzi o mój pomysł zrównania korupcji ze zdradą stanu w czasie wojny, myślę, że będzie to bardzo poważny instrument, który sprawi, że nie będą nawet o tym [korupcji] myśleć".

Źródło: POLITICO

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną