Ukraina nie zaakceptuje członkostwa w UE "drugiej kategorii"

Francja i Niemcy opracowują plany wielopłaszczyznowej Unii Europejskiej, ale Ukraina jasno daje do zrozumienia, że nie chce być zbywana członkostwem drugiego stopnia.

Kijów zamierza stać się "pełnoprawnym kandydatem do pełnoprawnego członkostwa" w Unii Europejskiej, powiedział premier Denys Shmyhal w rozmowie z POLITICO, przyrzekając, że wprowadzi swój kraj do UE w ciągu najbliższych dwóch lat.

Shmyhal opowiedział się za pełnym członkostwem w UE w momencie, gdy debata na temat rozszerzenia Unii nabiera tempa, przed serią kluczowych spotkań w nadchodzących miesiącach. Francja i Niemcy naciskają na alternatywną opcję dla pełnego statusu UE, opartą na czterech różnych koncentrycznych kręgach członkostwa. Mogłoby to stanowić ramy dla stopniowej integracji.

"Dokładamy wszelkich starań, aby Ukraina stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Ma to kluczowe znaczenie dla wszystkich Ukraińców".

Zauważając, że ostatecznie jest to decyzja polityczna państw członkowskich, dodał: "Jestem pewien, że w ciągu dwóch lat będziemy w pełni i całkowicie gotowi do bycia częścią Unii Europejskiej".

Podczas gdy ośmiu krajom przyznano status kandydata do UE, w tym grupie krajów Bałkanów Zachodnich, które od lat czekają na przejście do kolejnego etapu procesu akcesyjnego, Shmyhal argumentował, że Ukraina ma wyjątkowe argumenty przemawiające za członkostwem w UE.

"Chcemy być pełnoprawnym członkiem, ponieważ Ukraina jest dziś jedynym krajem na świecie, który zapłacił tak ogromną cenę za chęć zostania członkiem Unii Europejskiej. Żaden inny kraj kandydujący do Unii Europejskiej nigdy nie miał tak ogromnego poparcia ludności - ponad 90 procent Ukraińców - pragnących, chętnych i chcących zostać pełnoprawnym członkiem UE".