Scholz atakuje Polskę. "Nie może być tak"
Ostatnio Olaf Scholz znów zaatakował Polskę w sprawie głośnej afery wizowej. Oto, co powiedział.
W ostatnim czasie bardzo głośno było na temat afery wizowej. Niedawno kanclerz Niemiec Olaf Scholz znów skrytykował nasz kraj w kwestii afery wizowej. W wywiadzie dla ARD i NRD bronił swojej decyzji o wzmocnieniu kontroli granic na granicy z Polską i Czechami.
Dodał, że decyzja o kontroli na granicy jest konieczna bo "nie może być tak, że w Polsce dochodzi do wielkiego skandalu wizowego, że bardzo wiele wiz najwyraźniej wydano za pieniądze i są obawy, że wielu z tych, którzy otrzymali te wizy, udało się potem do Niemiec".
Podkreślił, że nie powinno być tak, że polskie władze nie rejestrują osób, które przybywają do Polski, a następnie są przepuszczane do Niemiec.
Zaznaczył także, że "liczba migrantów, którzy zmierzają do Niemiec, jest w tej chwili zbyt duża".
Jak podaje "Sueddeutsche Zeitung" na ostatnim posiedzeniu Olaf Scholz miał krytykować polski rząd. Miał atakować "dwulicowość polskich władz, które z jednej strony podżegają przeciwko migrantom, a z drugiej przyznają wizy za pieniądze".
"To jest coś, o czym nie można milczeć"
-miał powiedzieć Scholz. Jego słowa cytuje niemiecka gazeta.
Źródło: Redakcja