Burmistrz Wrześni miał żądać od przedsiębiorcy 200 tys. zł łapówki. Został zatrzymany przez CBA
Funkcjonariusze CBA zatrzymali burmistrza Wrześni. Samorządowiec miał żądać łapówki w wysokości 200 tys. zł od miejscowego przedsiębiorcy w zamian za podjęcie korzystnej dla niego decyzji. Urzędnikowi grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Komunikaty w tej sprawie zamieściły na swoich stronach biura prasowe zarówno CBA, jak i Prokuratury Krajowej. Wynika z nich, że funkcjonariusze delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu zatrzymali burmistrza Wrześni (woj. wielkopolskie). Do zatrzymania doszło w poniedziałek, 6 listopada. Prokurator Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu "przedstawił zatrzymanemu zarzut żądania korzyści majątkowej w wysokości 200 tysięcy złotych kwalifikowany z art. 228 par. 4 kk.". Czyn zarzucany podejrzanemu zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Wobec podejrzanego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych, dozoru policji, poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu kontaktowania się z podejrzanymi w sprawie.
Ponadto, zabezpieczono też znalezione w trakcie przeszukania mienie podejrzanego, 5 150 dol. w gotówce.
Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany za pośrednictwem innych osób złożył przedsiębiocy propozycję korupcyjną. W zamian obiecał cofnąć wypowiedzenie umowy dzierżawy nieruchomości pod biogazownię.
Co istotne, przedsiębiorca nie zgodził się na wręczenie łapówki, co poskutkowało tym, że decyzja o wypowiedzeniu umowy dzierżawy nie została cofnięta - podają PK i CBA.
Źródło: CBA, PK